Ministerstwo Finansów przygotowało nowelizację ustawy o usługach płatniczych. Nowa wersja projektu ma kilka istotnych zmian
W uzasadnieniu nowego projektu, który znajduje się już na stronach Rządowego Centrum Legislacji, czytamy, że choć rozporządzenie MIF Reg ma charakter nadrzędny nad ustawami krajowymi, to kilka wprowadzanych przez nie przepisów wymaga zmian w polskim prawie. Mowa np. o konieczności wyznaczenia organu, który będzie sprawował nadzór nad przestrzeganiem przepisów rozporządzenia przez działające w kraju instytucje.
Nowa ustawa decyduje więc, że nadzór nad organizacjami płatniczymi, takimi jak MasterCard czy Visa, sprawować będzie Narodowy Bank Polski. Natomiast wydawców instrumentów płatniczych oraz operatorów terminali POS nadzorować będzie tak jak dotychczas Komisja Nadzoru Finansowego. W porównaniu z poprzednią wersją ustawy przepisy zostały jednak nieco złagodzone. Np. o zezwolenie na prowadzenie działalności nie będą musiały występować systemy trójstronne czy międzynarodowe. Chyba że są organizacjami kartowymi. Ale wówczas złożą tylko notyfikację, że nadzór innego kraju już zbadał zasady ich działania. Jeżeli w ciągu dwóch miesięcy NBP nie zgłosi sprzeciwu, będą mogły prowadzić działalność legalnie.
W porównaniu z poprzednią wersją ustawy zniknęły wszelkie przepisy wprowadzające okres przejściowy na dostosowanie się do limitów interchange przez tzw. niepełne, trójstronne organizacje płatnicze. Interchange to prowizja, jaką właściciele sklepów odprowadzają z tytułu płatności przyjętych kartami. MIF Reg wprowadza limit na tę opłatę w wysokości 0,2-0,3 proc., odpowiednio dla kart debetowych i kredytowych.
Rozporządzenie dopuszcza jednak wprowadzenie okresu przejściowego dla niektórych organizacji trójstronnych, o małym udziale rynkowym. W Polsce działają dwie takie instytucje, czyli American Express i Diners. Parlament poprzedniej kadencji już tak zdecydował, stąd decyzja o wykreśleniu odnoszących się do tego przepisów w opracowywanym obecnie projekcie.
Co ważne, projektowana przez resort finansów ustawa w ogóle nie dotyka tematu wysokości stawek interchange. Oznacza to, że w polskich warunkach mają być stosowane wprost przepisy regulujące te kwestię przez MIF Reg. A to oznacza, że limit na prowizję obowiązuje tylko w stosunku do kart wydawanych klientom indywidualnym. Natomiast dla kart biznesowych limitów nie ma.