Jak mógłby Pan ocenić znaczenie polskiego rynku w globalnej strategii firmy PayPal?
Widzimy tu ogromny potencjał. W 2014 roku Polska miała już ponad 25 milionów użytkowników internetu (21 miejsce na świecie), co równa się około 65 proc. całej populacji kraju. W porównaniu do innych rynków, taka grupa odbiorców ma zdecydowanie duże możliwości wzrostu. Polska jest też w gronie 30 najlepszych krajów na świecie pod kątem wykorzystania połączeń mobilnych (i wciąż przesuwa się w tym rankingu w górę). Wasz kraj jest więc na mapie naszych najważniejszych projektów.
Dopiero co rozszerzyliśmy naszą "Ochronę Kupujących" o dobra cyfrowe. Do tej pory, użytkownicy w Polsce byli chronieni podczas zakupu dóbr fizycznych. Obecnie, nasza ochrona działa również w przypadku biletów, rezerwacji hoteli, gier online, e-booków i muzyki.
Pod koniec sierpnia wprowadziliśmy tu kolejne rozwiązanie – One Touch. Może to dość odważne stwierdzenie, ale wierzę, że to największa zmiana w zakupach online od ponad dekady. One Touch to szybszy i bezpieczniejszy sposób robienia zakupów w e-sklepach - niezależnie od tego, czy dokonujemy płatności przez aplikację czy na stronie.
Warto zwrócić uwagę także na naszą najnowszą inicjatywę w Polsce, czyli wprowadzenie PayPal.me. Z 203 rynków, na których działa PayPal, wybraliśmy jedynie 18, w tym Polskę. Dzięki tej usłudze chcemy rozwiązać problem związany z odzyskiwaniem drobnych sum pieniędzy (np. długów) od znajomych i rodziny. Podsumowując polski rynek jest dla PayPal niezwykle ważny.
A jak ocenia Pan potencjał e-commerce i m-commerce w naszym kraju na tle innych rynków, na których działa PayPal?
Polska to kraj, który powinien znajdować się wysoko na liście każdego, kto poszukiwałby miejsca by zwiększyć potencjał biznesowy. Dzięki szybkiemu wzrostowi dostępu do internetu (z 65 proc. w 2014 r. do 76,5 proc. w 2015 r.), przewidujemy, że liczba użytkowników sieci w Polsce może finalnie wynieść prawie 30 milionów w 2015 roku, podczas gdy 55 proc. internautów będzie kupować online.
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez PayPal i Ipsos, polski e-commerce ze średnim rocznym wzrostem przewidywanym na poziomie 10,5 proc., osiągnie wartość 35 miliardów złotych już w 2016 roku.
Sprawa staje się jeszcze bardziej interesująca, jeżeli weźmiemy pod uwagę jedynie handel mobilny. Rośnie on w Polsce trzy razy szybciej niż cały e-commerce i przewidujemy, że w okresie 2013-2016 i wzrost ten utrzyma się na średnim poziomie 32,8 proc. Pod względem wartości z ponad 1,5 miliarda złotych wydanych w 2013 roku, urośnie do prawie 3,5 miliarda przewidywanych na 2016 r.
Uważam, że największy boom w e-commerce i m-commerce jest jeszcze przed nami. Udział sprzedaży internetowej w handlu detalicznym ogółem kształtuje się w Polsce na poziomie ok. 4 proc., w porównaniu z 15 proc. w Wielkiej Brytanii. Taka różnica doskonale pokazuje, jak duży jest potencjał wzrostu.
Ile sklepów internetowych z Polski aktualnie przyjmuje płatności za pośrednictwem systemu PayPal?
Nie możemy dzielić się konkretnymi liczbami. Mogę jednak powiedzieć, że są ich tysiące, a PayPal wspiera działania zarówno małych, jak i dużych firm. Dodam, że z naszych płatności korzystają w Polsce liderzy branży, tacy jak np. Sephora, Douglas, Leroy Merlin i Intersport oraz dobrze znane, polskie marki: Reserved, Empik czy LOT.
Widzimy też, że wiele lokalnych e-sklepów w Polsce szuka łatwiejszych, prostszych i bezpieczniejszych sposobów płatności, ale też chce rozwijać swój biznes międzynarodowo. Oczywiście firmy działające w obszarze podróży czy sprzedające dobra cyfrowe, szybciej niż inne zaczynają działać praktycznie wyłącznie w internecie i to właśnie dla nich szczególnie ważne staje się udostępnianie wiarygodnego system płatności online działającego zarówno lokalnie, jak i zagranicą.
Jaka część transakcji wykonywanych przez klientów PayPal odbywa się obecnie za pośrednictwem urządzeń mobilnych?
Biorąc pod uwagę przełożenie na dochody PayPal, w drugiej połowie 2015 roku, kanał mobilny stanowi 30 proc. wszystkich transakcji na całym świecie. To wzrost, bo w 2014 roku co czwarta transakcja przez PayPal została dokonana na urządzeniu mobilnym.
Przed udostępnieniem PayPal.me zapytaliśmy konsumentów w różnych krajach o ich preferencje odnośnie do wyboru metody płatności i płatności między osobami (P2P). Chcieliśmy poznać i lepiej zrozumieć ich podejście oraz zachowania związane z pieniędzmi. Okazało się, że 42 proc. osób urodzonych po 1980 roku preferuje płatności za pomocą urządzenia mobilnego, za każdym razem gdy jest to możliwe, a 33 proc. czeka, aż będzie mogło przerzucić się z portfeli skórzanych na mobilne.
Mobilność zdecydowanie poprawia sprzedaż: dzieje się tak nie tylko w przypadku e-commerce, ale także w ramach płatności ogółem. Trend mobilny mógł rozwinąć się dzięki masowej popularności urządzeń mobilnych np. smartfonów. Na świecie jest obecnie miliard kont bankowych i ponad 5 miliardów telefonów komórkowych. Dlatego właśnie powinniśmy zwrócić się w stronę kanału mobilnego, szukając możliwości zwiększenia dostępności usług finansowych dla globalnych konsumentów.
Dziękuję za rozmowę
