Zarząd mBanku dostał od rady nadzorczej swobodę w podjęciu decyzji o wyjściu z projektu Orange Finanse
Jak pisze Urszula Zielińska, w internetowym wydaniu Rzeczpospolitej, wśród kilkudziesięciu uchwał podjętych w ubiegłym roku przez Radę Nadzorczą mBanku znalazło się m.in. oddanie w ręce zarządu instytucji decyzji o rozwiązaniu umowy o współpracy z Orange Polska. Gazeta spekuluje, że taka uchwała może być przymiarką do wyjścia mBanku z projektu Orange Finanse.
OF to wspólny projekt francuskiego telekomu i mBanku uruchomiony jesienią 2014 roku. Oferuje bezpłatne rachunki osobiste z kartami debetowymi, karty kredytowe i kredyty. Klientów obsługuje za pośrednictwem internetowego serwisu transakcyjnego i aplikacji mobilnej na smartfony z systemami Android, iOS i Windows. Z usług OF można skorzystać także w jednym z salonów Orange.
Przedstawiciele obu zaangażowanych w projekt firm zaprzeczają, jakoby zdecydowano już o zakończeniu współpracy. – Decyzja o rozwiązaniu umowy o współpracy z firmą Orange w zakresie projektu Orange Finanse nie została podjęta. Uchwała rady nadzorczej nie jest wiążąca, daje jedynie zarządowi możliwość elastycznego podejmowania decyzji o dalszej współpracy z partnerem bez konieczności przyszłych konsultacji – powiedział gazecie Piotr Rutkowski z biura prasowego mBanku. Również Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange stwierdził, że decyzja rady mBanku nic nie zmienia we współpracy telekomu z tą instytucją.
Tyle oficjalne stanowiska Orange i mBanku. Co ciekawe jednak uchwała organu nadzorczego mBanku zbiega się w czasie z paroma innymi wydarzeniami, które po publikacji Rzeczpospolitej mogą nabrać zupełnie nowego znaczenia. Najważniejsze z nich to powołanie do życia jesienią ubiegłego roku we Francji Orange Banku, funkcjonującego w oparciu o własną licencję a nie o licencję podmiotu współpracującego, jak OF w Polsce. W tej sytuacji zasadne wydaje się pytanie, czy francuski telekom nie nosi się z zamiarem zastosowania nowego modelu działania w biznesie finansowym także poza rodzimym rynkiem.
Ponadto wydaje się, że od pewnego czasu management OF stara się o uniezależnienie od mBanku. Z mojego dziennikarskiego punktu widać to m.in. w zmianie sposobu uzyskiwania informacji na temat oferty OF. Jeszcze do niedawna udzielało ich biuro prasowe mBanku. Od pewnego czasu z pytaniami na temat OF jestem konsekwentnie odsyłany do biura prasowego Orange.
Natomiast o tym, że mBank traci serce do projektu OF, może świadczyć choćby podejście do rozwoju mobilnego kanału kontaktu z klientami. Gdy w kwietniu ubiegłego roku instytucja wprowadziła na rynek trzeciej generacji aplikację na smartfony z płatnościami Android Pay, klienci OF nie dostali dostępu do tych nowości. Z Android Pay zaczęli korzystać dopiero kilka miesięcy później, a nowej aplikacji nie mogą używać do dzisiaj.
Warto też wspomnieć, że w ubiegłym roku OF w trzecią rocznicę działalności opublikowały infografikę, z której wynika, że mBank nie może zbyt dużo zarabiać na klientach OF. Przez trzy lata 460 tys. z nich miało wykonać transakcje kartami o wartości 400 mln zł oraz zlecić przelewy na ponad miliard złotych. Jeśli założyć optymistycznie, że owe 400 mln zł płatności klienci OF wykonali nie w ciągu trzech lat tylko w trakcie 12 miesięcy, okaże się, że użytkownik karty OF wykonuje płatności średnio na kwotę ok. 70 zł miesięcznie, przy średniej na rynku ok. 500 zł.
To oznacza, że albo klienci OF bardzo rzadko wyciągają karty w sklepach albo duża część z nich, choć ma konto w OF, to na co dzień korzysta z innego rachunku. Obiegowa opinia głosi, że jedynie 20 proc. otwartych tu rachunków jest aktywnych. Może to sugerować, że równie mało klientów OF zaciąga tu kredyty, więc biznes jeszcze długo może być pod kreską.
Wszystko to prowadzi mnie do wniosku, że być może decyzja o zakończeniu projektu OF nie została jeszcze podjęta, ale zaangażowane w nią strony muszą się zastanawiać co dalej. Być może odpowiedź na to pytanie będzie można wkrótce poznać. Z tego co wiem, managerowie OF na czele z kierującym tym projektem Marcinem Chruścielem pracują nad nową strategią dla tego projektu. Nie wyobrażam sobie, by zabrakło w niej odpowiedzi na pytanie, czy będzie on rozwijany tylko przez Orange czy wspólnie z mBankiem.