Od dziś niepełnosprawni klienci mBanku mogą z nim rozmawiać w języku migowym
Szacuje się, że rachunek w banku posiada mniej więcej 80 proc. dorosłych Polaków. Domyślam się, że wśród tych, którzy go nie mają, większość stanowią osoby starsze - po prostu nie potrzebują konta. Jest jednak pewna grupa ludzi, która z usług banku chciałaby korzystać, a nie zawsze może. Mowa o osobach dotkniętych różnego rodzaju niepełnosprawnościami.
Do niedawna instytucje finansowe niespecjalnie interesowały się takimi klientami. Mam jednak wrażenie, że ostatnimi czasy niepełnosprawni cieszą się większą uwagą, szczególnie w bankach. Pytanie, na ile to działanie z zakresu CSR a na ile zabieg mający na celu zdobycie nowego rynku, na którym również można zarabiać. W każdym razie coraz więcej banków przykłada się do tego, by korzystanie z ich usług było dostępne także dla osób niepełnosprawnych.
Przeczytajcie także: Aplikacja BZ WBK miga
I tak od dziś osoby głuchonieme mogą kontaktować się w języku migowym z mBankiem. Klienci mogą nawiązać połączenie wideo z ekspertem banku znającym polski język migowy lub skorzystać z tłumaczenia rozmowy w dowolnej placówce banku. Bank zatrudnił konsultantów znających język migowy i przeszkolił wszystkich pracowników oddziałów, przygotowując ich do pomocy osobie niesłyszącej. Doradca poprzez fiszki z różnego rodzaju komunikatami może zaproponować klientowi obsługę w placówce z wykorzystaniem zewnętrznego tłumacza lub zachęcić go do kontaktu z migającym ekspertem (w ramach wideo-połączenia w usłudze Ekspert online) – już bezpośrednio z domu.
W placówce pracownik zaprosi klienta do sali spotkań, gdzie na tablecie połączy się z tłumaczem Polskiego Związku Głuchych. Rozmowa wygląda analogicznie, jak te prowadzone przez wideo-komunikatory i odbywa się poprzez szyfrowane połączenie. Wszyscy tłumacze współpracujący z mBankiem objęci są umową o poufności. Klient nie powinien więc mieć obaw co do bezpieczeństwa podawanych informacji.
Przeczytajcie także: Klienci dostaną od Getinu po 100 zł
Wcześniej ważny ukłon w stronę klientów z niepełnosprawnością słuchu wykonał BZ WBK. Migający doradcy są tam dostępni nie tylko z poziomu internetowego serwisu transakcyjnego, ale także z aplikacji mobilnej. Ponadto BZ WBK, podobnie jak mBank, oferuje klientom głuchoniemym możliwość połączenia się z migającym doradcą w każdym ze swoich oddziałów. Eksperymenty z obsługą w języku migowym prowadziły bądź prowadzą jeszcze inne banki, m.in. ING czy BPH.
Natomiast ciekawostką może być fakt, że BZ WBK pracuje nad dostosowaniem swojej aplikacji mobilnej do potrzeb osób niewidomych. Już dziś obsługa rachunków przez apkę BZ WBK jest możliwa dzięki wykorzystaniu oprogramowania czytającego zawartość aplikacji. Bank chce jednak zaoferować jej nową wersję przygotowaną specjalnie pod kątem zastosowania czytników głosowych.