System Fala ma docelowo umożliwić opłacanie przejazdu wszystkimi środkami transportu publicznego w woj. pomorskim
Prace nad wdrożeniem Fali, innowacyjnego systemu płatności za komunikację miejską w województwie pomorskim, weszły dziś na kolejny etap. System został testowo uruchomiony w największym mieście regionu, czyli w Gdańsku. Chętni pasażerowie mogą już kupować bilety czasowe, jednorazowe i okresowe przez aplikację mobilną. Nie rusza natomiast na razie jeden z ciekawszych elementów systemu, czyli możliwość opłacania przejazdu za pomocą karty płatniczej, do której przypisywany będzie bilet.
Choć start pilotażu w Gdańsku jest ważnym krokiem we wprowadzaniu systemu, rozwijanego przez Asseco Data Systems, a zarządzanego przez spółkę InnoBaltica, to nie da się ukryć, że projekt notuje kolejne opóźnienia. 15 grudnia miał być terminem, w którym Fala miała już oficjalnie wystartować, a i tak był to termin już z nowego harmonogramu, ustalonego po tym, jak nie sprawdziły się deklaracje co do rozpoczęcia działania systemu w minione wakacje. Jak tłumaczą przedstawiciele spółki InnoBaltica, na opóźnienia wpłynęło wykrycie niespodziewanych problemów podczas testów rozwiązania w Lęborku, Chojnicach i Słupsku.
W kolejny kroku należy się spodziewać udostępnienia aplikacji dla pasażerów z Gdyni i Sopotu, co się ma stać prawdopodobnie jeszcze przed świętami. A na etapie dalszych testów stopniowo mają być dołączane kolejne funkcje, jak podróżowanie z kartą płatniczą, z kartą Fala, udostępnienie planera podróży czy uwzględnienie w systemie połączeń kolejowych.
Przypomnę, że system Fala ma docelowo objąć wszystkie środki transportu publicznego w województwie pomorskim. W ramach rozwiązania podróżni będą mogli płacić za przejazd dowolnym środkiem komunikacji za pomocą przedpłaconej karty Fala, własną kartą bankową, smartfonem czy smartwatchem, a także za pomocą aplikacji mobilnej. W pojazdach działać mają tzw. falomaty – urządzenia wielofunkcyjne, umożliwiające rejestrację wejścia i wyjścia do pojazdu poprzez zbliżenie karty Fala lub swojego instrumentu płatniczego, ale też pozwalające na zakup biletu na ekranie dotykowym oraz sprawdzenie ilości środków na koncie. Opłacanie przejazdu za pomocą karty płatniczej ma nie wymagać żadnych dodatkowych aktywności – wystarczy przyłożenie jej do czytnika lub falomatu przy wejściu i wyjściu z pojazdu, aby naliczyła się odpowiednia kwota za przejazd. Na stacjach i przystankach działać mają także automaty stacjonarne umożliwiające opłacanie przejazdów.
Warto przypomnieć, że Asseco to firma, która odpowiadała także m.in. za budowę systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. System ten od początku był krytykowany za to, że już w momencie uruchomienia ponad 10 lat temu był przestarzały i niewygodny. Ostatnio zastąpiono go nowym rozwiązaniem, również budowanym przez Asseco, którego wdrożenie także nie obyło się bez problemów. Więcej na ten temat w tekście Poważna awaria następcy feralnego systemu ŚKUP. Transport GZM nie działa.