Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Znalezienie wolnego miejsca do zaparkowania w centrum może być takie proste. Przetestujcie nową apkę

Z aplikacji PARKZ mogą na razie skorzystać kierowcy, którzy parkują w okolicach Campusu Politechniki Warszawskiej

Jeżeli poruszacie się samochodem i musicie czasem zaparkować w centrum dużego miasta, na pewno nieraz poznaliście ten problem na własnej skórze: za chwilę powinniście być na miejscu umówionego spotkania, zaczyna się Wam spieszyć, ale oczywiście w okolicy nie ma gdzie zaparkować. W takiej sytuacji jedyne co Wam pozostaje to krążyć wokół tymi samymi ulicami w nadziei, że ktoś wreszcie odjedzie i zwolni Wam skrawek chodnika.

Problem ten wkrótce może być nieaktualny a to za sprawą aplikacji PARKZ. Natrafiłem na nią zupełnie przypadkiem, gdy w ubiegłym tygodniu parkując w okolicy warszawskiego Marriotta, za wycieraczką znalazłem ulotkę zapraszającą do wzięcia udziału w testach.

Przeczytajcie także: Aplikacja BZ WBK wysoko w rankingu Forrestera

Pilotażowa wersja aplikacji dostępna jest póki co jedynie na smartfony z systemem operacyjnym Android i obejmuje swoim zasięgiem tylko kilka ulic w okolicach Campusu Politechniki Warszawskiej. Pozwala jednak zorientować się jak łatwe może być parkowanie w zatłoczonym mieście. Po prostu po uruchomieniu apki widzicie mapę a na niej zaznaczone wolne miejsca parkingowe. Nie musicie więc krążyć po okolicy tylko od razu możecie skierować się tam, gdzie da się stanąć. Aktualizacja danych odbywa się w czasie rzeczywistym. Ryzyko, że miejsce będzie zajęte, gdy do niego dotrzecie jest więc małe.

A skąd aplikacja wie, gdzie są wolne miejsca? Niestety, nie udało mi się skontaktować z pracownikami firmy, która testuje nowe oprogramowanie: dotąd nie otrzymałem odpowiedzi na mejla a pod podanym na ulotce numerem telefonu zgłasza się automatyczna sekretarka. Zasady działania aplikacji nie zostały także objaśnione na poświęconej jej stronie internetowej. Małe śledztwo doprowadziło mnie jednak na witrynę izraelskiej firmy Hi Park z Tel Avivu, która najwyraźniej jest autorem rozwiązania testowanego właśnie w Warszawie.

Przeczytajcie także: Za parking będziecie mogli płacić apką ING

Z zawartych tam informacji wnioskuję, że aplikacja PARKZ to swego rodzaju społecznościówka. Dzięki niej w znalezieniu wolnego miejsca do parkowania kierowcy pomagają sobie nawzajem. Uruchamiają aplikację i umieszczają smartfona na przedniej szybie samochodu w ten sposób, by kamera telefonu mogła rejestrować parkingi, wzdłuż których właśnie przejeżdżają. Zastosowana technologia pozwala na analizę obrazu i wychwycenie wolnych miejsc parkingowych. Informacja o ich lokalizacji przekazywana jest do wszystkich użytkowników aplikacji w postaci punktów na mapie w aplikacji.

Tak to chyba ma działać docelowo. Na razie na pewno nie działa, bo gdy pobierałem aplikację nie proszono mnie o dostęp do aparatu oraz by w odpowiedni sposób umieścić telefon na przedniej szybie. Domyślam się więc, że w okresie testów to na przykład pracownicy operatora aplikacji wciąż jeżdżą ulicami objętymi pilotażem, by dostarczać dane do systemu z kamer swoich smartfonów. Natomiast dopiero gdy aplikacja zostanie udostępniona komercyjnie zostanie wprowadzone rozwiązanie docelowe.

I wiecie co? Jeżeli testy się powiodą a aplikacja ruszy pełną parą będę jednym z pierwszych, który zacznie z niej korzystać. Okazuje się, że wolnych miejsc do parkowania jest całkiem sporo nawet jeśli Wam się wydaje, że nie ma ich wcale. Pytanie tylko, czy kierowców podobnych mi będzie więcej. Bo aby apka dostarczała wartościowych danych musi mieć odpowiednio dużo aktywnych użytkowników. Barierą w ich zdobyciu może być konieczność udostępniania lokalizacji i kamery własnego smartfona, co może rodzić strach przed utratą prywatności. Nie bez znaczenia mogą też być obawy o wyczerpującą się baterię telefonu z włączonym aparatem.

KATEGORIA
APLIKACJE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies