W pierwszych dwóch latach trwania umowy ubezpieczyciel pobierał od 50 do 80 proc. składki regularnej na tzw. opłatę alokacyjną
UOKiK nałożył na Generali Życie karę w wysokości prawie 11,2 mln zł. Zakwestionował mechanizm pobierania opłat w ubezpieczeniach na życie z UFK.
Kara dotyczy oferowanej w latach 2016-2018 wieloletniej umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym o nazwie Pro Familia. Konstrukcja tego produktu przewidywała, że obok innych opłat (jak administracyjna, operacyjna, za ryzyko) ubezpieczyciel w pierwszych dwóch latach będzie pobierał tzw. opłatę alokacyjną, wynoszącą od 50 do 80 proc. składki regularnej (w zależności od wieku ubezpieczonego).
Jak zauważa UOKiK, wprowadzone przez ten mechanizm ryzyko utraty znacznej części zgromadzonych oszczędności mogło skłaniać ubezpieczonych do kontynuowania umów, mimo że chcieliby się z nich wycofać. Urząd zarzuca więc Generali, że firma ograniczała konsumentom prawo do rozwiązania umowy, a także że przerzucała na konsumentów koszty, które powinny być zaliczane do ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej.
Wysokie opłaty alokacyjne w początkowym okresie umowy mają podobną funkcję jak kwestionowane przez UOKiK kilka lat temu opłaty likwidacyjne, pobierane przez ubezpieczycieli od klientów, którzy chcieli wycofać się przed terminem z tzw. uefek. W przypadku obu rodzajów opłat finalnie często oznaczało to utratę przez klientów zdecydowanej większości oszczędności.
Oprócz nałożenia kary Urząd zobowiązał też Generali do poinformowania konsumentów o tej decyzji, a także o jej skutkach. Zakwestionowane klauzule należy bowiem traktować tak, jakby nigdy ich nie było w umowie. Po uprawomocnieniu się decyzji konsumenci będą mogli się powoływać na nią w sądzie przy dochodzeniu roszczeń.
Warto przypomnieć, że Generali nie jest pierwszym ubezpieczycielem ukaranym za tzw. opłaty alokacyjne. Wcześniej na listę niedozwolonych postanowień umownych trafiły klauzule dotyczące takich opłat z umów MetLife’u i Axy. Oba podmioty dziś już nie są obecne na rynku, w związku z czym kary spadły na nowych właścicieli: 5,2 mln zł za MetLife nałożono na Nationale-Nederlanden, a 10 mln za Axę – na Uniqę.
W dzisiejszym komunikacie UOKiK-u poinformowano również o decyzji dotyczącej Allianza Życie (będącego z kolei spadkobiercą biznesu Avivy), o której już wcześniej mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl. W tym przypadku zarzuty dotyczą klauzul modyfikacyjnych w umowach ubezpieczeń z UFK z portfolio Avivy, które umożliwiały podwyżki różnych opłat w oparciu o nieprecyzyjne przesłanki. W trakcie postępowania ubezpieczyciel zobowiązał się, że przestanie stosować niedozwolone postanowienia, poinformuje o nich konsumentów i wypłaci poszkodowanym rekompensaty. Prezes UOKiK przyjął zobowiązanie, dzięki czemu Allianz uniknął kary finansowej.