Gulf International Bank z siedzibą w Manamie - to aktualne miejsce pracy byłego doradcy prezesa PKO BP
Retail Consultant w Gulf International Bank z Bahrajnu - to nowe stanowisko pracy Wojciecha Bolanowskiego, do niedawna doradcy prezesa PKO BP. Bolanowski zanim został doradcą Zbigniewa Jagiełły, odpowiadał za bankowość internetową i mobilną w PKO BP. Był na przykład jednym z twórców pierwszej generacji aplikacji mobilnej IKO.
Wcześniej przez wiele lat pracował w MultiBanku oraz w mBanku, w którym pełnił różne funkcje od października 2000 r., a więc praktycznie od samego początku istnienia tej instytucji. Skąd decyzja o wyjeździe do tak egzotycznego, z naszego punktu widzenia, kraju? Nie chcę spekulować, a sam Bolanowski niespecjalnie chce o tym mówić. W każdym razie to nie pierwsza tak odważna decyzja w jego życiu. Przypomnę, że z wykształcenia jest lekarzem, a do bankowości trafił w pewnym sensie przez przypadek. Pracował w szpitalu, a z państwowej pensji ciężko było wyżyć. Chciał dorobić i wysłał CV do mBanku, który akurat szukał ludzi do pracy. I tak został bankowcem.
Natomiast Gulf International Bank to instytucja założona w 1975 r. w Bahrajnie. Z informacji znalezionych w internecie wynika, że miała kłopoty podczas kryzysu wywołanego upadkiem Lehman Brothers. Wówczas z pomocą przyszedł jej rząd Arabii Saudyjskiej. Obecnie ma się dobrze. Rozwija się m.in. przez markę Meem, która jest internetowym i mobilnym ramieniem GIB.
Bolanowski nie jest pierwszym bankowcem z Polski, który wyjechał do pracy tak daleko. Przypomnę choćby Sonię Wędrychowicz, która po zakończeniu pracy w Citi Handlowym wyjechała w 2012 r. do odległej Malezji.
Fot. Linkedin