Tylko do końca roku banki z Polski mogą sprzedawać plastiki z logo Visy bez funkcji zbliżeniowej
Wydaje się, że to tylko formalność, bo większość banków z Polski posiadających w ofercie karty Visy, dawno już przeszła na technologię zbliżeniową. Mimo to na stronach internetowych kilku instytucji wciąż można znaleźć ofertę plastików starszej generacji nieposiadających anten NFC. Mam tu na myśli na przykład BPH czy Deutsche Bank Polska.
Przeczytajcie także: Turcy uruchamiają Troy
Wytyczne Visy dotyczą nie tylko instytucji z Polski, ale również z kilku innych krajów, w których nasycenie terminalami zbliżeniowymi jest największe. W grupie tej znalazły się więc także Wielka Brytania, Czechy, Hiszpania, Słowacja i Szwajcaria. Przypomnę, że zgodnie z danymi NBP w Polsce spośród 465 tys. terminali POS funkcjonujących na koniec ub. roku, 388 tys. pozwalało na dokonywanie płatności zbliżeniowo. A ponad połowa wszystkich transakcji bezgotówkowych kartami odbywa się już bezstykowo.
Przypomnę także, że operatorzy terminali do końca przyszłego roku muszą wymienić wszystkie stare POS-y na urządzenia nowej generacji, obsługujące technologię NFC. To wymóg obu największych organizacji płatniczych, czyli MasterCarda i Visy. Tym samym Polska stanie się jednym z pierwszych krajów w Europie, gdzie cała sieć akceptacji będzie obsługiwać karty zbliżeniowe. Większość pozostałych rynków na kontynencie będzie musiała przejść na pełną zbliżeniowość dopiero w 2020 roku.
Przeczytajcie także: Drugie życie mPOS-a
Z informacji przekazanych mi przez biuro prasowe MasterCarda wynika, że firma na razie nie planuje wprowadzać wymogu wydawnictwa wyłącznie kart zbliżeniowych. Natomiast fakt, że banki zgodnie z wytycznymi Visy będą musiały wydawać wyłącznie karty bezstykowe z jej logo, nie zwalnia ich z obowiązku umożliwienia wyłączenia funkcji zbliżeniowej na życzenie klienta. Regulują to rekomendacje Narodowego Banku Polskiego.