Zdaniem mBanku klienci z jego usług maklerskich już przed pandemią rzadko korzystali w placówkach
mBank poinformował swoich klientów o planowanym na 1 sierpnia bieżącego roku zakończeniu obsługi spraw związanych z eMaklerem za pośrednictwem oddziałów bankowych. Użytkownicy platformy inwestycyjnej nadal będą mogli z niej korzystać za pośrednictwem serwisu transakcyjnego mBanku, aplikacji mobilnej mDM i mLinii (call center mBanku).
Z informacji biura prasowego mBanku wynika, że zakończenie obsługi klientów eMaklera w oddziałach jest konsekwencją wyraźnych zmian zachowań i potrzeb klientów, dla których placówki nigdy nie były istotnym kanałem kontaktu. – Klienci eMaklera połączonego z kontem bankowym przyzwyczajeni są do załatwiania większości swoich spraw zdalnie przez internet lub infolinię – czytam w odpowiedzi na moje pytanie o przyczyny zmian w warunkach korzystana z usługi maklerskiej.
Przypomnę, że eMakler to usługa maklerska kierowana do klientów, którzy jednocześnie posiadają rachunek osobisty w mBanku. Biuro maklerskie instytucji oferuje także klasyczną usługę maklerską wszystkim klientom, także tym bez konta bieżącego. Osoby korzystające z tej klasycznej usługi mogą nadal składać zlecenia w stacjonarnych punktach obsługi klienta swojego biura.