Niestety na razie nie w Polsce. Pojawia się również pytanie, co będzie dla nich źródłem pieniądza
Znany szwajcarski producent zegarków Swatch oraz Visa podpisały umowę, na mocy której wkrótce do sprzedaży trafią zegarki Swatch Bellamy, umożliwiające płatności zbliżeniowe. Nowy produkt będzie dostępny początkowo w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii i Brazylii – tam ma trafić już na początku przyszłego roku. Nie wiadomo, kiedy pojawi się na innych rynkach, w tym w Polsce. Bellamy ma kosztować równowartość ok. 90 franków szwajcarskich, czyli mniej niż 400 zł.
Podobnie jak karty zbliżeniowe zegarek umożliwia płatności w terminalach sklepowych przystosowanych do przyjmowania kart bezstykowych. Transakcja płatnicza „prosto z nadgarstka" nie wymaga żadnego dodatkowego poboru energii z baterii zegarka, co oznacza, że jej czas pracy pozostaje niezmieniony.
Ani Swatch, ani Visa nie podały na razie, co będzie źródłem pieniądza dla zegarków Bellamy. Choć wydaje się, że to rzecz wtórna, w obecnej sytuacji nabiera znaczenia. Większość dostępnych obecnie na rynku gadżetów płatniczych połączona jest z rachunkiem technicznym karty przedpłaconej, który można zasilać przelewem zewnętrznym. To rozwiązanie stosowane przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Jeżeli jednak ten segment rynku ma się rozwijać, w przyszłości będzie musiał zostać wypracowany nowy model dostępu do źródła pieniądza. Władze rewidują bowiem swoje podejście do kart przedpłaconych.
Na polskim rynku wystąpiła przeciwko nim Komisja Nadzoru Finansowego. W zaleceniach skierowanych do banków wprost zakazała dystrybucji anonimowych kart pre-paid. Banki wciąż mogą je sprzedawać, ale pod warunkiem, że z klientami będą miały zawartą imienną umowę. A w takim układzie karta przedpłacona przypomina debetówkę wydawaną do rachunku osobistego. Banki zaprzestały więc sprzedaży pre-paidów.
Również władze innych krajów z coraz większą rezerwą podchodzą do kart przedpłaconych. Niedawno podano, że terroryści, którzy dokonali ostatnich głośnych zamachów w Paryżu, za hotel płacili kartami pre-paid, co miało uniemożliwić służbom wykrycie ich spisku. We Francji planowane jest zatem wprowadzenie obowiązkowej rejestracji kart przedpłaconych. Obawiam się, że kwestią czasu jest, że w podobnym kierunku mogą pójść inne kraje.
Zegarki z funkcją płatniczą to nie jest nowość na polskim rynku. Już kilka lat temu sprzedawał je BZ WBK. Wewnątrz takiego urządzenia zainstalowano antenę NFC, służącą do komunikacji zbliżeniowej między zegarkiem a terminalem w sklepie, oraz slot na niewielką kartę podobną do karty SIM telefonu komórkowego. Umieszczono na niej mikroprocesor z danymi karty płatniczej.
BZ WBK sprzedawał zegarki razem z kartą przedpłaconą połączoną z rachunkiem technicznym służącym do zasileń przelewami z konta osobistego. Rachunkiem można było zarządzać za pośrednictwem wygodnego serwisu internetowego. Niestety, w wyniku wytycznych KNF, BZ WBK wycofuje z oferty swoje gadżety płatnicze, w tym zegarki.
Fot. Swatch