Do końca roku bank rozbuduje sieć urządzeń bezstykowych o 300 maszyn
Podczas konferencji prasowej na temat wyników finansowych osiągniętych w III kw. tego roku Śląski pochwalił się, że ma już ponad 700 bankomatów zbliżeniowych. A do końca roku sieć ma zostać rozbudowana o kolejnych kilkaset maszyn tak, że łącznie ponad 1000 będzie obsługiwać wypłaty bezstykowe.
Niestety, na razie urządzenia znajdujące się w sieci ING realizują wypłaty bezstykowo tylko dla klientów Śląskiego. - Udostępnienie takiej możliwości klientom pozostałych banków, posługującym się kartami zbliżeniowymi Visa i MasterCard, planowane jest w przyszłym roku – powiedział mi Miłosz Gromski z biura prasowego Śląskiego.
ING Bank był pierwszym na polskim rynku, który zaoferował możliwość wypłat gotówki ze swoich bankomatów bez konieczności wkładania do nich kart. Zainstalowane czytniki pozwalają na dokonanie transakcji poprzez zbliżenie do nich karty na tej samej zasadzie, jak dokonuje się płatności bezstykową kartą w sklepie. Z tą różnicą, że o ile w sklepie przy płatności do 50 zł nie musicie podawać PIN-u, to w bankomatach ze względów bezpieczeństwa każda transakcja jest autoryzowana kodem.
Zbliżeniowe wypłaty gotówki z bankomatów są bezpieczniejsze od tradycyjnych, gdyż użytkownik karty nie wkłada jej do czytnika i nie naraża się na skopiowanie danych przez przestępców. Poza tym to jedyny sposób na dostęp do gotówki dla użytkowników mobilnych płatności zbliżeniowych. Wkrótce więc bankomaty bezstykowe staną się standardem na polskim rynku.
Kilka dni temu o rozpoczęciu wdrażania takich maszyn poinformował Euronet – największa w Polsce sieć bankomatów. Wkrótce wszystkie ponad 6 tys. urządzeń tej sieci będzie obsługiwać wypłaty bezstykowo. Na przyszły rok instalację czytników zbliżeniowych w bankomatach zapowiedział również BZ WBK.