Firma znana z płatności internetowych, zmienia logo by ułatwić sobie działalność za granicą
Logo Transferuj.pl może być znane polskim użytkownikom internetu z wielu sklepów internetowych, w których właściciel tej marki obsługuje transakcje płatnicze. Krajowy Integrator Płatności, bo tak nazywa się spółka, posiada zezwolenie na działanie w charakterze krajowej instytucji płatniczej wydawane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Teraz zmienia markę handlową, pod którą będzie występować, na Tpay.com.
Jak czytamy w komunikacie związanym z rebrandingiem, celem zmiany nazwy i logo jest ułatwienie firmie działalności na rynkach zagranicznych, gdzie sformułowanie „transferuj" może być niezrozumiałe, w przeciwieństwie do „tpay" wprost kojarzącego się z płatnościami. Nowe logo wygląda tak:
Rebranding marki nie niesie ze sobą konieczności wprowadzenia jakichkolwiek modyfikacji technicznych i informatycznych po stronie sklepów. Cały czas będzie można przyjmować wpłaty korzystając z dotychczasowych ustawień i parametrów. Domena secure.transferuj.pl będzie funkcjonować do końca 2016 roku. W związku ze zmianą logo firma prosi jedynie o aktualizację stosowanych logotypów i bannerów.
Przed dostawcami usług płatniczych, takimi jak Tpay.com, otworzą się nowe możliwości, gdy w życie wejdą przepisy dyrektywy PSD II. Zakładają one, że banki nie będą mogły blokować dostępu do rachunku podmiotom trzecim. To oznacza, że użytkownik rachunku będzie mógł podać login i hasło firmie x, która w jego imieniu dokona przelewu. W zamierzeniach Komisji Europejskiej takie otwarcie ma zwiększyć konkurencję na rynku płatniczym i obniżyć ceny usług. Tpay.com zapowiada zresztą, że wkrótce zaoferuje nowe metody płatności. Na razie nie wiadomo, czy znajdą się wśród nich takie, które wykorzystywać będą możliwości wprowadzane przez PSD II.