Brak terminala wciąż wskazywany jest jako najczęstsza przyczyna płatności gotówką
Wiceprezes fundacji Polska Bezgotówkowa Paweł Widawski dzisiaj, podczas konferencji prasowej związanej z inauguracją kolejnej edycji kampanii "Warto Bezgotówkowo" poinformował, że w ramach programu realizowanego przez fundację zainstalowano już ponad 215 tys. terminali płatniczych. To oznacza, że instytucja jest już blisko realizacji celu na ten rok, zgodnie z którym w ramach programu powinno pojawić się 250 tys. urządzeń. – Liczymy na to, że cel ten uda się zrealizować – stwierdził Paweł Widawski.
Jednocześnie przedstawiciel Polski Bezgotówkowej podkreślił, że jak na razie niewielu przedsiębiorców rezygnuje z terminala płatniczego po 12 miesiącach korzystania z niego bezpłatnie w ramach programu. Z moich informacji wynika, że decyduje się na to między 5 a 10 proc. uczestników projektu realizowanego przez fundację.
Natomiast podczas dzisiejszej konferencji prasowej organizatorów kampanii "Warto Bezgotówkowo" (Warszawski Instytut Bankowości, Polska Bezgotówkowa i Fundacja Cyberium KIR-u) przedstawiono wyniki badania, pt. "Płatności bezgotówkowe oczami Polaków 2019". Wynika z niego, że Polacy uznają transakcję kartą za preferowaną formę płatności, choć jedynie 8 proc. z nich deklaruje przy tym, że w ogóle nie korzysta z bankomatów i gotówki. Często do płatności banknotami i monetami zmusza ich rzeczywistość a więc brak terminala, np. na targowiskach i bazarach. Brak urządzenia do akceptacji kart to najczęstsza przyczyna korzystania z gotówki – wskazuje na to 37 proc. badanych.
Tę barierę stara się likwidować Polska Bezgotówkowa. – Prowadzony przez nas program pozwolił na dynamiczny rozwój sieci akceptacji płatności bezgotówkowych – zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, w segmencie małych i mikropodmiotów a także, co wyjątkowo cieszy, wśród podmiotów publicznych – jednostek samorządu terytorialnego i urzędów – powiedział Paweł Widawski.