Na razie nie wiadomo, czy awaria obejmuje funkcjonowanie kart płatniczych
Niemiła niespodzianka spotkała dziś klientów Revoluta. Firma poinformowała przed chwilą na Twitterze o problemach związanych z funkcjonowaniem aplikacji mobilnej. Większość funkcji ma być obecnie niedostępnych. Sprawdziłem i rzeczywiście apkę można uruchomić, ale nie daje się np. przeliczyć wybranej kwoty z waluty na walutę. Z wpisu na Twitterze nie wynika, czy awaria obejmuje też karty Revoluta.
To nie pierwsze problemy techniczne Revoluta w ostatnim czasie. Parę miesięcy temu fintech tłumaczył się z dużej awarii, w wyniku której nie działały wydane przesz niego karty płatnicze. Trzeba jednak oddać, że zarówno wtedy jak i teraz spółka nie chowa głowy w piasek i lojalnie informuje klientów o możliwych niedogodnościach oraz przeprasza za ich zaistnienie. W branży finansowej nie jest to takie oczywiste.
Należy spodziewać się, że w miarę wzrostu skali działalności, a przypomnę, że Revolut ma już ponad 2 mln klientów, tego rodzaju zdarzenia jak awarie techniczne mogą się zdarzać coraz częściej. Zmagają się z nimi wszystkie duże organizacje finansowe. W Polsce właściwie nie ma tygodnia, aby z różnymi kłopotami technicznymi nie zmagał się jakiś bank detaliczny.
Aktualizacja
godz. 21.25 Kilka minut temu Revolut poinformował, że udało mu się wyeliminować przyczyny awarii, a wszystkie funkcje aplikacji powinny już działać normalnie.