Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
W ofercie banków brakuje rozwiązań na smartfony

Zdaniem pracowników banków oferta instytucji, w których pracują, jest prawie pełna. Jeżeli czegoś brakuje to lepszych kredytów i aplikacji mobilnych

Niemal jedna trzecia przedstawicieli sektora bankowego dokonując spontanicznej oceny uważa, że paleta produktów finansowych oferowanych przez ich pracodawców jest pełna. To wyniki sondażu przeprowadzonego wśród bankowców przez TNS Polska na zlecenie Związku Banków Polskich przy okazji cyklicznego badania Pengab.

Przeczytajcie także: Płatności przez QR kody trafiły do aplikacji BPH

Są jednak dwa elementy, w których brakuje produktów spełniających oczekiwania i potrzeby klientów. Pierwszym z nich są kredyty – tak wskazuje 7 proc. badanych. Na pozycji drugiej znalazły się natomiast rozwiązania z zakresu bankowości mobilnej. Na ich brak zwróciło uwagę 6 proc. badanych. Co ciekawe w podobnym badaniu przed rokiem osób przekonanych o tym, że nowe rozwiązania bankowości mobilnej są potrzebne było aż 23 proc.

Obecnie ogólnokrajowe banki komercyjne oferują 18 aplikacji mobilnych. Wśród instytucji, które jeszcze ich nie mają, jest przede wszystkim Credit Agricole, Bank Pocztowy, BOŚ, Deutsche Bank, Idea oraz dwa banki samochodowe – Toyota Bank i VW Bank Direct. Większość tych, które nie mają jeszcze aplikacji na smartfony, deklaruje prowadzenie prac w tym kierunku. Najbardziej zaawansowane są w Credit Agricole – mają się zakończyć jeszcze w tym roku. Aplikacje budują również Bank Pocztowy, Idea i BOŚ.

Przeczytajcie także: Nowa aplikacja Handlowego już w październiku

Z raportu Cashless na temat bankowości mobilnej wynika, że na koniec czerwca osiem banków, które zdecydowały się podać tę informację, miało ponad 1,6 mln aktywnych użytkowników aplikacji. To o ponad 100 tys. więcej niż trzy miesiące wcześniej. Raport znajduje się tutaj.

Aplikacje są dziś podstawowym kanałem dostępu do usług bankowych na smartfonie. Pomału do lamusa odchodzą tzw. strony light, czyli wersje tradycyjnych serwisów transakcyjnych przystosowane do otwierania na komórkach. W przyszłości aplikacje mogą podzielić ich los, gdy bardziej popularne staną się strony wykonane w technologii RWD. Pozwala ona na otwieranie witryny internetowej i zachowanie jej walorów na ekranie lub wyświetlaczu dowolnej wielkości.

KATEGORIA
APLIKACJE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies