Poselski projekt zakłada możliwość pobierania przez obie organizacje wyższych prowizji od transakcji kartami niż wyznaczony limit
Projekt ustawy trafił do laski marszałkowskiej 23 czerwca. Zgodnie z nim takie organizacje jak Diners Club i American Express przez trzy najbliższe lata nie będą musiały stosować limitu na interchange. To prowizja, jaką właściciele sklepów odprowadzają do banków z tytułu przyjętych płatności kartami. Prowizja ta nie może wynosić więcej niż 0,3 proc. kwoty transakcji. Limit taki wprowadziła w lutym tego roku nowelizacja polskiej ustawy o usługach płatniczych.
Przeczytaj także: Zamieszanie w sprawie regulacji rynku kart
Przepisy tej ustawy zwalniają z jego stosowania mniejsze organizacje płatnicze, takie jak Diners Club i American Express. Problem w tym jednak, że kwestię interchange reguluje także obowiązujące od czerwca unijne rozporządzenie w tej sprawie. A w myśl jego zapisów mniejsze organizacje są objęte limitem, choć znalazła się furtka w postaci okresu przejściowego. By go zastosować, rządy poszczególnych krajów muszą jednak wyraźnie zapisać to w krajowych ustawach. I stąd ten projekt.
Jeśli projekt ustawy zostanie przyjęty, zwolnienie ze stosowania limitu interchange będzie obowiązywało do 9 grudnia 2018 roku. Wydaje się jednak, że w projektowanych przepisach znalazł się błąd. W artykule 1 ustęp 2 pkt 3 znalazł się zapis, iż zwolnienia nie stosuje się, gdy udział mniejszych organizacji w krajowym rynku kart nie przekracza 3 proc. Unijne przepisy stanowią dokładnie odwrotnie.
Przeczytaj także: Za podatki zapłacisz kartą, ale nie Blikiem
Poselski projekt ustawy, który właśnie został opublikowany, to nie jedyna nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, jaka szykuje się w najbliższym czasie. Swój projekt przygotowało również Ministerstwo Finansów.
Zawiera on kilka zmian porządkujących polskie ustawodawstwo i dostosowujących je do regulacji europejskich. Nie wiadomo jednak, czy posłowie zdążą przyjąć go przed końcem obecnej kadencji parlamentu. Dlatego narodził się pomysł by kwestię ulgi dla Diners Club i AmEx uregulować w oddzielnym prostym projekcie, który może udać się przyjąć szybciej.
Wprowadzenie okresu przejściowego dla Diners Club i American Express będzie korzystne dla banków. Będą mogły zmigrować część swoich klientów na karty tych organizacji i zarabiać na transakcjach nimi więcej, niż na transakcjach kartami MasterCarda i Visy. Pomoże to też małym organizacjom płatniczym na zwiększenie skali działania.
Przeczytaj także: Euro Bank przystąpil do systemu zastrzegania kart
Nowelizacja ustawy będzie niekorzystna dla największych organizacji płatniczych, czyli wspomnianych MasterCarda i Visy, które w jej wyniku mogą stracić część udziałów rynkowych. Dodatkowe koszty mogą też pojawić się w przypadku akceptantów, którzy za rozliczenie transakcji kartami małych organizacji będą musieli zapłacić więcej, niż za transakcje mastercardami i visami.
Jeżeli zaś chodzi o klientów, wydaje mi się, że zmiana ma charakter neutralny. No chyba, że któryś bank zdecydowałby się wydawać tylko karty mniejszych organizacji a akceptanci, ze względu na koszty, zrezygnowaliby z ich przyjmowania. Wtedy dostęp do transakcji bezgotówkowych zostałby utrudniony. Ale taka ewentualność jest raczej mało prawdopodobna.