Jeszcze do niedawna wszystkie te miejsca były niemal zarezerwowane dla gotówki, ale dziś nie jest już ona tam potrzebna
Co jest szczytem niemożliwości? Płatność kartą w Biedronce. To dowcip wciąż krążący po internecie, ale od kilku lat już nieaktualny, bo jak wiecie, we wszystkich dyskontach należących do Jeronimo Martins Polska już można znaleźć terminale płatnicze. Mało tego, już kilkadziesiąt procent przychodów tej sieci handlowej jest realizowanych bezgotówkowo.
Fakt, że anegdota ta jest wciąż żywa, mimo tego że już nieprawdziwa, może dobrze ilustrować zmiany zachodzące na polskim rynku płatniczym. Okazuje się bowiem, że bardzo szybko przybywa miejsc, w których znajdziecie terminal płatniczy, a w których urządzenia tego możecie się jeszcze nie spodziewać. To efekt szybko zmieniających się nawyków płatniczych. Polubiliście karty, doceniliście ich wygodę, korzystacie z nich coraz częściej i chcecie to robić wszędzie tam, gdzie dotąd używaliście gotówki.
W ciągu ostatnich miesięcy w serwisie Cashless mogliście przeczytać co najmniej o kilku miejscach, w których pojawiły się POS-y, a które to miejsca do niedawna zdawały się być niemal zarezerwowane dla płatności gotówkowych. Oto one.
Placówki Poczty Polskiej
Poczta Polska to jeden z ostatnich, jeżeli nie ostatni detalista na polskim rynku, który otworzył się na obrót bezgotówkowy. Teraz już we wszystkich placówkach własnych tej spółki możecie zapłacić kartą za odbiór przesyłki pobraniowej czy znaczek na list. Poczta pracuje również nad wyposażeniem w terminale płatnicze swoich listonoszy. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Od kilku lat instytucje współpracujące z fundacją Jurka Owsiaka wyposażają wolontariuszy kwestujących podczas finału WOŚP w mobilne terminale płatnicze. W tym roku roli tej podjęła się spółka First Data Polcard. Datki na fundację można było składać w ponad 300 przenośnych POS-ach. Niemal drugie tyle pracowało w oddziałach mBanku. Łącznie za ich pomocą przekazaliście na WOŚP ok. 650 tys. zł. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Kurierzy
Wśród Polaków kupujących w sklepach internetowych wciąż dużą popularnością cieszą się płatności za pobraniem. Osoby takie korzystają więc z nowoczesnych zakupów, ale płacą za nie w tradycyjny sposób. Od niedawna nie muszą jednak posługiwać się przy tym gotówką, bo kurierzy już noszą ze sobą terminale. Najpierw urządzenia te pojawiły się u dostawców DPD – obsługuje je firma IT Card. Teraz przenośne POS-y są także na wyposażeniu kurierów InPostu i Poczty Polskiej. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Policyjne radiowozy
Pierwsze terminale w radiowozach drogówki już działają, a na początku stycznia przeprowadzano w nich już transakcje. Wszystkie pojazdy policji drogowej mają zostać wyposażone w terminale do końca lutego. Jak deklaruje KIR, który prowadzi program rozwoju sieci akceptacji kart w administracji publicznej, nieszczęśnicy "obdarowani" przez policję mandatem nie będą musieli za możliwość opłacenia go kartą ponosić żadnych dodatkowych kosztów. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Kościoły
Choć na świecie są już kościoły, w których kartą można złożyć datek na tzw. tacę, to w Polsce o tym jeszcze nie słyszałem. Są jednak parafie, w których terminale już funkcjonują. Przykładem może być jeden z kościołów na warszawskiej starówce, gdzie za pomocą terminala płatniczego przyjmowane są wpłaty za czasopisma religijne wyłożone przy wejściu do świątyni. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Bazarki i stragany
Tu wciąż króluje gotówka. I sprawia problemy niejednemu zwolennikowi płatności bezgotówkowych, który chciałby kupować żywność niekoniecznie w supermarkecie. Wizyta na bazarku lub zakupy na straganie wiążą się zwykle z koniecznością wyjęcia wcześniej pieniędzy z bankomatu. Ale powoli to się zaczyna zmieniać i na niektórych bazarkach za pomidory czy cebulę już można płacić kartą. Na przykład tak jak w Warszawie przy ul. Wałbrzyskiej. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Toalety
Kiedyś podczas wizyty w publicznej toalecie musieliście mieć gotówkę i to najlepiej bilon. Ale teraz już nie. Na kilku dworcach kolejowych, m.in. w Krakowie i w Warszawie, znajdziecie już toalety ze zbliżeniowymi terminalami płatniczymi. Z doniesień czytelników wiem, że w całym kraju jest już ich sporo. O tej z Krakowa, możecie przeczytać tutaj.
Automat z książkami
Automaty sprzedające wryły się już w krajobraz polskich biur i innych miejsc publicznych. Możecie w nich kupić kawę, herbatę, batoniki czy inną żywność. W dużej części z tych urządzeń można już zapłacić zbliżeniowo kartą, choć wydaje mi się, że większość akceptuje wciąż tylko gotówkę. Nie wiedziałem jednak, ze istnieją automaty sprzedające książki, jak na tym zdjęciu nadesłanym przez jedną z czytelniczek Cashless. Urządzenie funkcjonuje na dworcu PKS w Krakowie.