Francuska sieć handlowa wprowadziła do apki usługę, w której transakcję gotówkową zastępuje przelewem na telefon
Uważni czytelnicy serwisu Cashless znają już nieco tę usługę. To SąSiatki, o której mogliście przeczytać m.in. tutaj. W skrócie przypomnę tylko, że w pewnym sensie jest to przeniesienie na grunt branży handlowej idei ekonomii współdzielenia. SąSiatki polegają bowiem na tym, że jeżeli akurat potrzebujecie czegoś ze sklepu, a nie możecie wyjść z domu, bo np. nastawiliście obiad albo opiekujecie się małym dzieckiem, wykonanie zakupów możecie zlecić osobie, która zrobi je przy okazji swoich.
Przeczytajcie także: Kłopoty z Android Pay w mBanku
Z opublikowanego wczoraj komunikatu prasowego Carrefour wynika, że SąSiatki obejmują swoim zasięgiem już całą Warszawę, a wkrótce mają być dostępne we wszystkich marketach sieci w Polsce i dla wszystkich klientów korzystających z aplikacji Mój Carrefour. Z mojego punktu widzenia szczególnie interesująco wygląda zastosowanie przy tej okazji przelewów P2P przy pomocy Blika i PeoPay.
Otóż zgodnie z zasadami SąSiatek klient Carrefoura wykonujący zakupy na zlecenie innej osoby płaci za nie z własnej kieszeni i zachowuje paragon, który wraz z zakupami wręcza klientowi zlecającemu sprawunki. Ten może zapłacić z nie gotówką albo, uwaga, przelewem na telefon Blikiem lub PeoPay. Warunkiem jest tylko, by zarówno osoba płacąca jak i wykonująca zakupy korzystały z tego samego rozwiązania służącego do transakcji P2P. Przyznacie, że to ciekawe i chyba pierwsze tego rodzaju zastosowanie przelewów na telefon.
Przeczytajcie także: Dobre wyniki promocji Masterpassa w mPay
Natomiast SąSiatki to niejedyna nowość w aplikacji Mój Carrefour, która pojawiła się w niej w ostatnim czasie. Znajdziecie w niej także możliwość aktywacji cyfrowego portfela Masterpass. Dzięki niemu za zakupy wykonywane w marketach możecie płacić bezgotówkowo smartfonem przy pomocy karty podpiętej do Masterpassa. O tym, jak to działa w praktyce, możecie przeczytać w tekście, który znajdziecie tutaj.