Z ofertą finansowania w kryptowalutach wkrótce wystartować ma polsko-niemiecki startup Bitbond
Bitbond to spółka należąca do niemieckiego funduszu Point Nine Capital. Działa w Berlinie, ma wielu Polaków na pokładzie i teraz wybiera się nad Wisłę. Celem są głównie małe i średnie firmy handlujące w internecie. O tym jak Bitbond zamierza pożyczkami społecznościowymi w bitcoinach podbić polski rynek pisze Puls Biznesu.
Przeczytajcie także: Za piwo już możecie zapłacić bitcoinem
Jak mówi cytowany przez gazetę przedstawiciel PNC wielką zaletą Bitbonda jest licencja niemieckiego odpowiednika Komisji Nadzoru Finansowego. A to w połączeniu z technologią bitcoina ma pozwolić na udzielanie pożyczek polskim firmom przez ludzi z całego świata przy bardzo niskich kosztach obsługi transakcji.
Przeczytajcie także: Bitcoin pod okiem polskich instytucji
Jak pisze Puls Biznesu Bitbond ocenia zdolność kredytową klientów i wylicza koszt pożyczki na podstawie kilkudziesięciu różnych wskaźników. Należą do nich m.in. dane z mediów społecznościowych, opinie internautów czy historia płatności np. na koncie Paypal. Bitbond współpracuje także z firmami windykacyjnymi. Niestety, oprocentowanie udzielonych dotąd pożyczek na rynku niemieckim nie wygląda zachęcająco – wynosi od 12 do 35 proc. w skali roku. Jak na moje oko mało jest branż, w których firmy osiągają marżę wystarczającą, by obsłużyć tak wysoki koszt finansowania.
Więcej: Puls Biznesu