Jak wiecie, liczba i wartość transakcji kartami na polskim rynku od dłuższego czasu dynamicznie rośnie. Należałoby się spodziewać, że w tym samym tempie wzrastać też będzie liczba i wartość oszustw dokonanych przy użyciu tych instrumentów. I w ostatnich latach tak właśnie było. Ale ze statystyk dotyczących pierwszej połowy bieżącego roku, opublikowanych dziś przez NBP, wynika, że ten trend został zatrzymany. Po raz pierwszy od pięciu lat liczba fraudów kartowych spadła. Zmniejszyła się również ich wartość. Ale po kolei.

Przeczytajcie także: Coraz łatwiej zapłacić za mandat kartą

W raporcie na temat funkcjonowania systemu płatniczego w okresie od stycznia do czerwca można znaleźć informację, że liczba oszustw przy użyciu kart wyniosła 43 152. To spadek w porównaniu z II poł. roku ubiegłego o 1,4 proc. Wówczas było ich 43 751. Na poniższym wykresie autorstwa ekspertów z NBP możecie zobaczyć, jak liczba fraudów zmieniała się na przestrzeni ostatnich lat. Widzicie tu dwie linie obrazujące liczbę oszustw raportowaną przez banki oraz operatorów terminali. Różnią się, bo banki nie widzą kradzieży przeprowadzonych w Polsce kartami wydanymi za granicą, a z kolei agenci rozliczeniowi nie widzą fraudów polskimi kartami dokonanych za granicą. Dane z banków są chyba bardziej miarodajne.

Rys. NBP

Jak widzicie, po raz pierwszy od pięciu lat odnotowano spadek liczby fraudów. Jeżeli chodzi o rodzaje oszustw, to najczęściej dokonywane kradzieże trafiają do kategorii "inne". Do takich zaliczane są przede wszystkim farudy internetowe. W I poł. 2016 r. stanowiły one już 55,1 proc. wszystkich kradzieży. W II poł. ubiegłego roku zdarzenia z kategorii "inne" stanowiły 51 proc. całości.

Przeczytajcie także: Polska karta ma wystartować w przyszłym roku

NBP podaje ponadto, że spadła wartość transakcji oszukańczych kartami. W I poł. bieżącego roku wyniosła ona 16,9 mln zł w porównaniu do 17,2 mln zł odnotowanych w II poł. 2015 r. W tym wypadku również prym wiodą kradzieże z kategorii "inne", które stanowiły 61 proc. całości. Średni fraud kartą opiewał na 393,7 zł, i był podobny do tego z II poł. 2015 r., kiedy wynosił 393,6 zł. Z obliczeń banku centralnego wynika, że oszustwa kartami stanowią 0,002 proc. liczby oraz 0,006 proc. wartości wszystkich transakcji kartowych w Polsce. To bardzo mało, zatem jeżeli można wierzyć tym danym, opinia iż korzystanie z kart jest z założenia niebezpieczne, jest całkowicie bezpodstawna.