Szybko rośnie sieć placówek handlowych i usługowych umożliwiających wypłatę gotówki przy okazji płatności kartą
Cashback jest w Polsce dostępny od drugiej połowy ubiegłej dekady. Jego początkowo mała popularność mocno wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat, gdy na rozwój tej usługi postawił MasterCard. Zapewne pamiętacie, że na przykład dwukrotnie, najpierw do 300 zł a później do 500 zł, podniósł maksymalną kwotę, jaką przy okazji płatności za zakupy kartą można podjąć ze sklepowej kasy. Przeprowadził także kilka kampanii reklamowych promujących cashback pod nazwą "Płać kartą i wypłacaj" oraz zmienił zasady wynagradzania sklepów oferujących wypłaty.
Przeczytajcie także: Na rynku kredytówek zapaść się pogłębia
To wszystko przyczyniło się do wzrostu liczby placówek, w których cashback jest dostępny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na koniec czerwca bieżącego roku wypłaty gotówki oferowało ok. 107 tys. placówek handlowych i usługowych. To o kilkanaście tysięcy więcej niż na koniec marca, gdy było ich niecałe 95 tys., oraz o kilkadziesiąt tysięcy więcej niż w czerwcu roku ubiegłego, gdy było ich 82 tys.
Przeczytajcie także: mBank wprowadza usługę 3D Secure
Wzrosła również liczba terminali, w których cashback można realizować. W II kw. 2016 r. było ich ok. 143 tys. Dla porównania, na koniec marca bieżącego roku cashback był dostępny w 121 tys. urządzeń, a w czerwcu przed rokiem – w 103 tys. maszyn. Podkreślam, że to dane wstępne i nieoficjalne, mogą więc się nieco różnić od tych, które wkrótce opublikuje zapewne Narodowy Bank Polski.