Serwis oferujący międzynarodowe przekazy pieniężne będzie działać tylko do 22 sierpnia
Valuto to marka należąca do spółki Currency One, którą znacie zapewne dzięki jej dwóm największym serwisom występującym pod nazwami Walutomat i Internetowy Kantor. Śmiało można powiedzieć, że oba odniosły spory sukces a Valuto, służący do szybkich, międzynarodowych przekazów pieniężnych, miał go powtórzyć.
Przeczytajcie także: Oto nowa oferta mBanku dla młodych
Gdy startował w grudniu ubiegłego roku, tak pisał o nim na swoim blogu Maciek Samcik: "Przesuwanie pieniędzy między krajami wciąż słono kosztuje. Być może wyłom w bankowym zdzierstwie przelewów międzynarodowych zrobi pozabankowy serwis Valuto.com, który od poniedziałku oferuje w Polsce możliwość darmowego przelewania kasy między ponad dwudziestoma krajami europejskimi. Z Polski będzie można w ten sposób przesłać kasę m.in. do Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, do Czech, Hiszpanii, Holandii, Norwegii, czy Szwecji. Pieniądze mają dotrzeć do odbiorcy w ciągu... kilku sekund."
Zasada działania serwisu była dość prosta: jego operator założył rachunki w wielu bankach w Europie, na których posiadał rezerwę środków. Klient chcąc wysłać pieniądze na przykład z Polski do Wielkiej Brytanii zlecał przelew na rachunek operatora Valuto, który niemal w tym samym czasie ze swojego konta w banku w Wielkiej Brytanii przelewał pieniądze na rachunek odbiorcy.
Przeczytajcie także: Już jedna piąta kredytów sprzedawana jest online
Niestety, wszystko wskazuje na to, że Valuto już żadnemu bankowi nie zagrozi. Na jego stronie internetowej widnieje informacja, że serwis będzie działał tylko do 22 sierpnia. O przyczyny zamknięcia usługi w kilka miesięcy po starcie zapytałem Currency One. – Postanowiliśmy zamknąć Valuto z prostego powodu – niestety wyniki serwisu nie były zadowalające. W ciągu prawie roku działania Valuto nauczyliśmy się wiele i mimo decyzji o jego zamknięciu nadal jesteśmy gotowi na nowe biznesowe wyzwania. Chcemy wyciągnąć wnioski z naszej działalności na rynku międzynarodowym, tak aby w przyszłości produkty oferowane przez Currency One były jak najlepsze – napisał mi Dawid Gałat z biura prasowego spółki.
Tymczasem na rynku krążą pogłoski, iż faktyczna przyczyna zamknięcia Valuto może być inna. Spółka Currency One znalazła inwestora, który jest zainteresowany jej srebrami rodowymi, czyli Walutomatem i Internetowym Kantorem, ale nie Valuto, który do osiągnięcia zadowalających wyników wymaga jeszcze wielu pieniędzy i cierpliwości. Ale Dawid Gałat dementuje te doniesienia. – Pragnę zapewnić, że decyzja o zamknięciu serwisu Valuto nie była podyktowana rozmowami prowadzonymi z podmiotami zainteresowanymi współpracą z naszą firmą – stwierdził przedstawiciel Currency One.