Superwallet to ciekawa koncepcja mobilnej aplikacji bankowej. Polega na połączeniu banku ze sprzedawcami produktów i dostawcami usług. Dzięki temu właściciel rachunku osobistego bezpośrednio z poziomu aplikacji bankowej może dokonywać zakupów od zewnętrznych firm. Jak działa to w praktyce, obrazuje przykład appki BZ WBK. Klienci za jej pośrednictwem mogą na przykład kupować bilety komunikacji miejskiej czy opłacać postój w płatnych strefach parkowania.

Koncepcję superwalleta na rynku polskim promuje Finanteq, lubelski dostawca aplikacji mobilnych dla banków. Z jego usług, oprócz BZ WBK, korzysta także Credit Agricole, który niedawno udostępnił pierwszą wersję swojej aplikacji. Władze banku zadeklarowały, że zakupy pojawią się w niej w III lub IV kw. tego roku.

Przeczytajcie także: Getin wreszcie z Blikiem. Jest nowa appka

Tymczasem już niedługo swojego superwalleta wprowadzi także BGŻ BNP Paribas. Biuro prasowe banku potwierdziło, że debiut rozwiązania planowany jest na koniec bieżącego lub początek przyszłego roku. Dojdzie do niego po zakończeniu fuzji systemów informatycznych BGŻ i BNP.

Co ciekawe, rozwiązanie będzie początkowo różnić się od tych z BZ WBK i Credit Agricole. BGŻ BNP Paribas ma już bowiem aplikację mobilną, z której korzystać mogą klienci byłego BNP. Wallet będzie więc postawiony jakby obok bankowości mobilnej. Źródłem pieniądza dla niego będą prawdopodobnie karty płatnicze. Dopiero w dalszej przyszłości oba rozwiązania zostaną ze sobą zintegrowane.

Przeczytajcie także: Zobaczcie dużą aktualizację aplikacji Millennium

Skąd zatem pomysł wdrażania teraz superwalleta? Być może to efekt wcześniejszej strategii, która po fuzji uległa zmianie. Prezes BGŻ BNP Paribas Tomasz Bogus mówił w kwietniu podczas prezentacji nowego planu dla swojego banku, że chce mieć jedno rozwiązanie w świecie mobilnym, choć nie wiadomo jeszcze pod jaką marką. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Tymczasem wprowadzanie na rynek walleta oddzielnego od aplikacji w polskich warunkach sprawdza się średnio. Przekonał się o tym Getin, który we wrześniu udostępnił takie rozwiązanie do płatności HCE. Okazało się, że cieszy się małym zainteresowaniem wśród klientów. Podjęto więc decyzję o jego integracji z główną aplikacją bankową, co miało miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia.

Oddzielny wallet ma w swojej ofercie jeszcze Pekao. Na razie nie znam planów banku względem tego rozwiązania. Aplikacja PeoPay była pierwszą na polskim rynku, w której zaoferowano płatności HCE.