W ramach przymusowej restrukturyzacji z Getinu miałby zostać wydzielony portfel kredytów frankowych, a reszta miałaby trafić do jednego z prywatnych banków działających na polskim rynku
Dzisiejszy Puls Biznesu pisze o rynkowych pogłoskach dotyczących możliwej przymusowej restrukturyzacji Getinu. Bank ten od dłuższego czasu jest w trudnej sytuacji finansowej m.in. ze względu na brak kapitału i problem z portfelem kredytów frankowych. Jednak bieżąca działalność instytucji jest rentowna, a bank może wypracowywać zysk. Dzięki temu przejęcie Getinu po wydzieleniu z niego kredytów walutowych mogłoby być atrakcyjne dla banków komercyjnych.
I właśnie taki scenariusz kreśli Puls Biznesu. Z wypowiedzi rozmówców gazety wynika, że instytucją najbardziej zainteresowaną przejęciem Getinu jest Credit Agricole, który utworzył nawet specjalny zespół do analizy takiej transakcji. Pulsowi Biznesu nie udało się jednak tej informacji potwierdzić, a wymienione w tekście podmioty, a więc Getin, Credit Agricole, KNF i Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który miałby zarządzać kredytami walutowymi Getinu, nie skomentowały rewelacji gazety.
Puls Biznesu nie pisze, kiedy mogłoby dojść do przymusowej restrukturyzacji Getinu. Być może będzie to jednak najbliższy tzw. długi weekend w połowie sierpnia bieżącego roku. Mówiło się o tym w kuluarach odbywającego się na początku czerwca w Sopocie Europejskiego Kongresu Finansowego, na który zjechali niemal wszyscy najważniejsi w polskiej bankowości. Zresztą to już tradycja, że tego rodzaju operacje polskie instytucje przeprowadzają w długie weekendy. Tak było choćby w przypadku Idea Banku, przejętego przez Pekao, co ogłoszono w ostatni dzień roku 2020.
Przymusowa restrukturyzacja to proces zarządzany przez BFG. W ostatnich latach instytucja przeprowadziła kilka tego typu transakcji. Oprócz Idea Banku poddany temu został Podkarpacki Bank Spółdzielczy czy Bank Spółdzielczy w Przemkowie.
Źródło: Puls Biznesu