Obecnie jeden z najbardziej znanych insurtechów na polskim rynku funkcjonuje głównie pod marką TubaPay i rozszerza swoją działalność poza ubezpieczenia
Duże zmiany w Bacca. Jak ustalił serwis cashless.pl, jeden z najstarszych i najbardziej znanych polskich insurtechów jest na etapie strategicznej reorganizacji, obejmującej wychodzenie do nowych branż oraz zmiany personalne. Wygląda też na to, że spółka postanowiła całkowicie zaprzestać posługiwania się markami Bacca (która pozostaje nazwą firmy) i Smart11 (brand stosowany przy świadczeniu usługi rozkładania na raty polis ubezpieczeniowych). Swoją aktywność (oraz strony internetowe) prowadzi obecnie pod nazwą TubaPay.
Marka TubaPay nie jest przy tym nowością. Pod tą nazwą Bacca weszła z ofertą terminali płatniczych dla agentów ubezpieczeniowych. Urządzenia umożliwiają przyjmowanie płatności na rzecz różnych towarzystw. Teraz natomiast firma zabiega o to, by wyjść ze swoimi usługami poza ubezpieczenia, które były kolebką jej sukcesu. – Na bazie naszych bogatych doświadczeń oraz zbudowanej technologii rozwijamy narzędzia i produkty, tak aby móc zaoferować wartościowe i atrakcyjne usługi płatnicze oraz finansowania. Koncentrujemy się na wyjściu poza segment ubezpieczeniowy – tak aby stać się dostawcą dla szerokiego rynku bez żadnych ograniczeń branżowych – poinformował serwis cashless.pl Wojciech Kazimierski, obecny prezes Bacci. Na obecnym etapie reorganizacji firmy uniknął jednak podawania szczegółów.
Wygląda na to, że TubaPay swoje usługi zamierza proponować m.in. branżach urodowej i zdrowotnej. Świadczy o tym fakt, że z jego oferty można skorzystać np. przy zakupie pakietu prywatnej opieki medycznej w Polmedzie czy cateringu dietetycznego BeDiet od Ewy Chodakowskiej. Jak udało nam się dowiedzieć, przedsiębiorca dzięki integracji z TubaPay może zaoferować swoim klientom różne formy płatności odroczonych i abonamentowych. Procesy weryfikacji tożsamości i zdolności kredytowej klienta TubaPay bierze na siebie, tak samo jak obsługę cyklicznych pobrań.
Przekształcając się z insurtechu w fintech, Bacca nie zamierza natomiast opuszczać swojej macierzystej branży. – Pozostajemy wciąż wierni naszym podstawowym usługom, zbudowanej pozycji rynkowej i chcemy ją utrzymywać w zakresie finansowania składek ubezpieczeniowych poprzez sieć współpracujących agentów, a także zintegrowane towarzystwa ubezpieczeniowe, oraz realizacji płatności za polisy ubezpieczeniowe poprzez naszą autorską aplikację i terminal płatniczy tokenizujący kartę – deklaruje Wojciech Kazimierski.
Zmianom w strategii towarzyszą również te organizacyjne. Sam Kazimierski, rynkowi znany m.in. jako założyciel i prezes LeaseLinku, szefem w Bacca jest od pół roku. Jego powołaniu towarzyszyła również zmiana właścicielska – w grudniu 2021 r. znaczną część udziałów w firmie objął PZW Fundusz Inwestycyjny Zamknięty.
Warto przypomnieć, że we wrześniu 2020 r. z zarządu spółki odeszli Cezary Świerszcz i Piotr Kujawa, współzałożyciele Bacci, oddając stery w firmie Michałowi Gontarowi i Annie Naumienko. Jak się okazuje, na niezbyt długo. Michał Gontar, z firmą związany od początku jej istnienia, po nieco ponad roku prezesury oddał fotel Wojciechowi Kazimierskiemu. A – jak dowiedział się serwis cashless.pl – teraz z pokładu odchodzi również Anna Naumienko, przez ostatnie półtora roku wiceprezeska Bacci, w rozwój tego projektu zaangażowana od 2017 r. Podobno zmianom na poziomie zarządu towarzyszą również te na innych szczeblach organizacji.