Bank przyspieszył prace nad udostępnieniem mobilnych transakcji zbliżeniowych
Jeszcze kilka tygodni temu Millennium był jednym z ostatnich banków na naszym rynku, który stronił od HCE. Mówi się, że to dlatego, iż technologia ta dostępna jest na urządzenia z systemem operacyjnym Android. Tymczasem szefem bankowości elektronicznej w Millennium jest Ricardo Campos, który podobno uwielbia smartfony firmy Apple. W pierwszej kolejności wdraża więc rozwiązania, z których można korzystać także na telefonach iPhone, jak np. Blik.
Jednak liczba wdrożeń HCE w ostatnim czasie przybrała na sile i pomału staje się jasne, że technologia ta ma duże szanse na upowszechnienie się. Millennium, który należy do rynkowej czołówki, jeśli chodzi o nowinki technologiczne, nie mógł przejść obok tego obojętnie. Niedawno Ricardo Campos na łamach Cashless przyznał więc, że w banku rozpoczęto już prace nad HCE.
Teraz okazuje się, że nadano im szczególny priorytet – mają się zakończyć już w przyszłym kwartale. Biuro prasowe Millennium potwierdziło przed chwilą, że są szanse, aby klienci uzyskali dostęp do płatności HCE już w czerwcu.
Technologia HCE umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowych telefonem na podobnej zasadzie jak kartą bezstykową. Dane transakcyjne przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja zainstalowana na smartfonie.
Obecnie na polskim rynku płatności HCE oferuje pięć banków: Pekao, Getin, BZ WBK, PKO BP i Euro Bank. Wczoraj Pekao podał, że jako pierwszy w świecie uruchomił HCE także na telefony z systemem operacyjnym Windows 10 Mobile. Nad wdrożeniem HCE pracuje też kilka kolejnych instytucji, w tym mBank.