Płatności HCE umożliwiają dokonywanie transakcji na tej samej zasadzie jak kartą zbliżeniową. Tyle, że zamiast plastiku używa się do tego odpowiedniego smartfona, który posiada moduł NFC komunikujący się z terminalem w sklepie. Natomiast dane potrzebne do przeprowadzenia operacji przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja zainstalowana na smartfonie.

W przypadku Getinu tą aplikacją jest Getin Wallet. Nie wystarczy więc zwykła aplikacja mobilna banku, którą wielu klientów już ma. Aby korzystać z nowej funkcji, trzeba ściągnąć ze sklepu Google Play i zainstalować oprogramowanie przeznaczone tylko do płatności. Na podobny schemat zdecydowano się również w Pekao, który był pierwszym bankiem oferującym w Polsce HCE. To charakterystyczne dla rozwiązań wspieranych przez MasterCard – zarówno Pekao jak i Getin korzystały przy wdrożeniu z pomocy tej organizacji płatniczej.

Przeczytajcie także: • Pociąg w aplikacji to wkrótce będzie standard

Płatności HCE w Getinie będą działać również wówczas, gdy smartfon użytkownika nie będzie połączony z internetem. Aplikacja za każdym razem, gdy uzyska dostęp do sieci, pobierze niejako „na zapas" odpowiednią liczbę danych do przeprowadzenia kilku transakcji. Dopiero gdy ten zapas się wyczerpie, następna płatność się nie powiedzie. Getin Wallet umożliwia podpięcie pięciu różnych kart.

Bank pracuje także nad rozwiązaniem HCE oferowanym przez Visę. Z przekazywanych wcześniej informacji wynika, że tego wdrożenia można spodziewać się w najbliższym czasie. Konkretne terminy jednak nie padły.

Przeczytajcie także: • Płatności z chmury wkrótce w Euro Banku

Mobilne płatności zbliżeniowe zawitały na polski rynek ponad dwa lata temu, kiedy zaoferował je mBank. Jest to jednak tzw. model simcentryczny, gdy dane do transakcji przechowywane są na karcie SIM telefonu komórkowego. To powoduje, że aby bank mógł zaoferować funkcjonalność, musi współpracować z którymś z telekomów. Często też włączenie usługi oznacza konieczność wymiany SIM-u, bo nie wszytkie już wydane karty SIM współpracują z tym systemem. W rezultacie rozwiązanie jest droższe i bardziej skomplikowane niż HCE. Mimo, że dziś jest oferowane przez kilka banków, m.in. Alior, Euro Bank, BPH, Śląski, nie cieszy się dużym zainteresowaniem klientów.

Z tego względu HCE ma w mojej opinii większe szanse na rynkowy sukces. Obecnie wiele banków deklaruje prowadzenie prac w tym zakresie. Wydaje się, że kolejnym, któremu uda się je zakończyć, będzie BZ WBK – bank kończy już pilota. Następnym może być Euro Bank, PKO BP i Śląski.

AKTUALIZACJA

W biurze prasowym Getinu powiedziano mi, że dwie aplikacje - oddzielna do płatności a oddzielna do bankowości mobilnej, to sytuacja przejściowa. Wnioskuję więc, że w przyszłości zostaną zintegrowane.