IKO bez konta będzie pozwalać m.in. na płatności mobilne, doładowania telefonów czy zakup kart podarunkowych. Źródłem pieniędzy ma być karta dowolnego banku podpięta do aplikacji PKO BP
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, poświęconej planom związanym z rozwojem bankowości mobilnej, prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło pochwalił się, że oferowana przez tę instytucję aplikacja IKO jest aktywna już na 5 mln urządzeń. Jednocześnie zadeklarował, że ambicją banku jest osiągnięcie 10 mln użytkowników aplikacji w ciągu pięciu najbliższych lat. A to ciekawe o tyle, że PKO BP nie ma aż tylu klientów. W jaki sposób bank chce więc mieć więcej użytkowników IKO niż posiadaczy kont osobistych?
Jak się okazuje, PKO BP ma chytry plan zaoferowania IKO klientom innych banków, którzy będą mogli korzystać z różnych funkcji tej aplikacji dzięki powiązaniu z nią swojej karty płatniczej wydanej przez dowolną instytucję. Na podobnej zasadzie z płatności mobilnych mogą korzystać np. użytkownicy aplikacji Lidla czy Żabki.
Jak mówi Michał Macierzyński, dyrektor departamentu usług cyfrowych w PKO BP, osoby nieposiadające konta w reprezentowanym przez niego banku będą mogły za pomocą IKO np. kupować bilety komunikacji miejskiej, opłacać parkowanie i przejazdy autostradami, doładowywać telefony komórkowe, kupować karty podarunkowe i korzystać z wielu innych usług, nad którymi bank jeszcze pracuje. Dopiero później bank będzie zachęcał użytkowników IKO bez konta do założenia rachunku w PKO BP, zaciągnięcia pożyczki, itd. Po wdrożeniu tego projektu IKO stanie się więc poważną konkurencją dla takich fintechów jak mPay czy SkyCash.
PKO BP na razie nie zdradza konkretnej daty udostępnienia IKO dla klientów bez rachunku w tym banku, ale prace z tym związane mają być zaawansowane. Natomiast anonsowana już dziś przez cashless.pl funkcja opłat za przejazdy autostradami, dostępna w IKO na urządzeniach z Androidem, jeszcze w październiku ma też trafić do apki na smartfony z systemem iOS. Równocześnie ma się wówczas pojawić możliwość dodawania do IKO rachunków z innych banków (ta funkcja też jest już dostępna na komórkach z Androidem). W najnowszej aktualizacji IKO dostępnej w Google Play jest już także opcja logowania biometrią twarzy na wybranych urządzeniach.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiciele PKO BP zdradzili także kilka funkcji, jakie znajdą się w IKO w najbliższych tygodniach i miesiącach. Mowa np. o możliwości połączenia z konsultantem z aplikacji po zalogowaniu, dzięki czemu nie trzeba będzie przechodzić procesu weryfikacji na call center (taka usługa jest już oferowana np. przez mBank), opcji aktywacji IKO na zagranicznych numerach telefonów, funkcji zarządzania funduszami inwestycyjnymi i portfelem obligacji skarbowych, płatności powtarzalnych i prośbie o przelew Blikiem. PKO BP pochwalił się także wprowadzeniem własnego dźwięku, generowanego przez IKO w momencie otrzymania powiadomienia push.