Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
HCE w PKO już w styczniu. Najpierw z Visą

Bank kończy prace nad wdrożeniem zbliżeniowych płatności mobilnych wykorzystujących chmurę obliczeniową

Wdrożenie płatności HCE do aplikacji IKO to w tym momencie priorytet dla zespołu pracującego nad rozwojem bankowości mobilnej PKO BP. Tak przynajmniej wynika z tzw. kuluarowych i nieoficjalnych rozmów z przedstawicielami tego banku. W optymistycznym scenariuszu klienci otrzymają dostęp do nowego rozwiązania już w przyszłym miesiącu.

Zgodnie z zapewnieniami moich rozmówców płatności HCE w PKO będą zintegrowane z aplikacją bankowości mobilnej, podobnie jak zrobił to BZ WBK. Takie rozwiązanie zyskało akceptację klientów, a zwolennicy oddzielnej aplikacji płatniczej powinni raczej porzucić nadzieję, że ich pomysł zyska większą popularność. Nawet Getin, który wyprodukował aplikację Wallet służącą jedynie do płatności, pracuje teraz nad jej integracją z bankowością mobilną.

Przeczytajcie także: Będzie pierwsza karta kredytowa HCE

Użytkownicy IKO początkowo będą mogli ściągnąć wirtualną kartę Visy. Docelowo jednak PKO BP chce, by klienci sami wybierali kartę organizacji, którą pragną mieć w telefonie. W najbliższej przyszłości pojawi się więc także mobilny mastercard, ale na razie nie padają deklaracje, kiedy to może nastąpić.

HCE to technologia umożliwiająca płatności zbliżeniowe smartfonem z systemem operacyjnym Android na tej samej zasadzie, jak kartą bezstykową. Dane karty płatniczej potrzebne do transakcji przechowywane są w chmurze obliczeniowej, z którą łączy się aplikacja zainstalowana w urządzeniu. Płatności mogą jednak działać w trybie offline dzięki temu, że aplikacja może pobrać dane transakcyjne na zapas, w momencie gdy telefon jest połączony z internetem. Właśnie tak działa rozwiązanie w BZ WBK i Getinie.

Przeczytajcie także: Getin poprawi płatności HCE

Organizacje płatnicze i banki deklarują, że płatności HCE charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa. Jest to jednak technologia nowa, obecna na rynku zaledwie od kilku miesięcy. Część ekspertów sugeruje więc, by przed masowym wdrożeniem lepiej ją poznać i wyłapać ewentualne niedoskonałości oraz luki.

Z tego punktu widzenia może i dobrze, że na razie korzystają z niej najbardziej zagorzali zwolennicy nowoczesności, którzy z niejednego pieca już chleb jedli i ewentualne zagrożenie są w stanie odpowiednio wcześnie wyłapać. BZ WBK pochwalił się niedawno, że ma 18 tys. użytkowników HCE. W Getinie jest ich nie więcej niż tysiąc, a w Pekao, czyli trzecim banku, który tę technologię wdrożył, prawdopodobnie ponad 20 tys.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies