Apka Cube jest elementem większego systemu, w którego skład ma wejść też m.in. wirtualna kasa fiskalna czy terminal do akceptacji płatności
Gdy na początku kwietnia elektroniczne paragony zostały prawnie zrównane z papierowymi, Ministerstwo Finansów zaznaczyło, że nie określa, w jaki sposób mają być one przekazywane konsumentom, oczekując, że odpowiedni standard w tym zakresie wypracuje rynek. Pojawiają się więc pierwsze koncepcje zaproponowane m.in. przez KIR, Lidl czy Platformę Detalistów. Dziś o nowym pomyśle autorstwa firmy Kerix, czyli aplikacji Cube.
Z opisu tej apki na stronie internetowej wynika, że docelowo będzie to wielofunkcyjne oprogramowanie umożliwiające m.in. zbieranie kuponów w programach lojalnościowych, płatności za zakupy, tworzenie list zakupów, odbieranie powiadomień o promocjach, planowanie budżetu domowego, itd. Jedną z funkcji będzie też odbieranie elektronicznych paragonów. Proces będzie możliwy dzięki wykorzystaniu QR kodów wyświetlanych na ekranie smartfona i odczytywanych przez sprzedawcę w sklepie.
Aplikacja Cube przeznaczona dla konsumentów ma być elementem większej całości, w której skład wejdą m.in. aplikacyjna kasa fiskalna możliwa do zainstalowania na przykład na komputerze lub smartfonie, terminal do akceptacji płatności bezgotówkowych a także system do transakcji P2P, czyli przekazywania środków innym użytkownikom aplikacji. Cube ma w tym wypadku wykorzystywać technologię blockchain. Na razie jednak w aplikacji na urządzenia z systemem Android większości dodatkowych funkcji nie widzę.
Przypomnę, że w konkurencyjnych rozwiązaniach do przekazywania i agregacji e-paragonów wykorzystano różne sposoby komunikacji. Na przykład aplikacja Lidla korzysta z QR kodów, podobnie jak ma to robić Cube. Z kolei w rozwiązaniu proponowanym przez Platformę Detalistów elektroniczne paragony będą przekazywane zbliżeniowo. W systemie testowanym przez KIR e-paragony są przekazywane do skrzynki odbiorczej w bankowości elektronicznej. Natomiast z informacji umieszczonej na stronie cubecloud.eu można dowiedzieć się, że twórcy aplikacji pozyskali na budowę swojego systemu dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.