Payeezy. Tak nazywa się usługa, którą spółka chce podbić polski e-commerce
Nazwa First Data większości użytkownikom kart w naszym kraju mówi niewiele. Ale jej flagowy produkt, czyli terminale do obsługi płatności w sklepach pod marką PolCard, kojarzy prawie każdy, kto płaci bezgotówkowo za zakupy.
Do niedawna First Data była liderem polskiego rynku akceptacji. Od pewnego czasu traci go jednak na rzecz agresywnie grających konkurentów takich jak eService czy Pekao. Jednym z pomysłów na przełamanie złej passy ma być mocne wejście w obsługę sklepów internetowych, których sprzedaż co roku rośnie o kilkadziesiąt procent. Czy zatem nowy produkt First Daty ma szanse na zawojowanie polskiego e-commerce?
Payeezy to platforma, przy pomocy której właściciel sklepu internetowego może zaoferować swoim klientom wszystkie najważniejsze na naszym rynku metody płatności za zakupy w sieci. Są to więc popularne u nas szybkie przelewy (pay by link), karty płatnicze, czy portfele cyfrowe MasterPass i V.me. Ale to żadna rewelacja bo konkurencja w postaci np. PayU oferuje to od dawna. W dodatku na rynku e-commerce ma ugruntowaną pozycję. Payeezy musi więc zaoferować coś więcej.
W przekonaniu władz First Daty jej przewagą nad całą rzeszą internetowych integratorów płatności, jest sieć naziemnych terminali. Spółka liczy na to, że coraz więcej sklepów stacjonarnych będzie otwierać drugi kanał sprzedaży produktów w internecie. Dla nich Peyeezy ma być rozwiązaniem idealnym. Pozwoli bowiem na obsługę płatności zarówno w kanale naziemnym jak i cyfrowym przez jednego partnera, jakim jest First Data.
Czy to aż tak wielka zaleta? Nie jestem do końca przekonany. Warto jednak w tym kontekście wspomnieć o pewnej pogłosce, która na rynku krążyła jakiś czas temu. Według niej PayU, czyli największy gracz na rynku płatności internetowych, przymierza się do zaoferowania terminali kartowych sklepom naziemnym. Gdyby tak się stało, bylibyśmy świadkami ciekawej walki dwóch liderów różnych segmentów, zmagających się ze sobą na polach zupełnie dla siebie nowych.