Sprzedaż produktów spożywczych przez aplikację banku nie sprawdziła się tak dobrze, jak biletów komunikacji miejskiej
Jak wiecie BZ WBK jest na razie jedynym bankiem w Polsce, który funkcjonalność swojej aplikacji mobilnej uzupełnił o sklep, w którym można zamawiać różnego rodzaju produkty i usługi. Dzięki temu bezpośrednio z poziomu aplikacji bankowej można kupować bilety komunikacji miejskiej, opłacać postój w płatnych strefach parkowania, czy zarezerwować i zapłacić za hotele w kilku polskich miastach.
Do niedawna aplikacja BZ WBK pozwała również na zakupy w internetowych delikatesach „Piotr i Paweł". Bank zrezygnował jednak ze współpracy ze sklepem, a logo sieci supermarketów zniknęło z bankowości mobilnej BZ WBK.
Jak powiedziano mi w banku, główną przyczyną takiej decyzji była mała liczba transakcji dokonywanych przez klientów. Użytkownicy aplikacji BZ WBK szybko zaakceptowali natomiast możliwość kupowania biletów komunikacji miejskiej oraz opłacania parkowania w płatnych strefach. Tego rodzaju transakcje stanowią ok. 10 proc. wszystkich operacji finansowych dokonywanych przez kanał mobilny.
Dlatego bank rozszerza listę miast, w których za pomocą jego aplikacji można kupować bilety i opłacać parkingi. Początkowo współpracował w tym zakresie jedynie z operatorem płatności SkyCash. Teraz kooperuje także z firmami moBiLET oraz CallPay.
Decyzja BZ WBK, aby zrezygnować z oferowania zakupów przez aplikację w delikatesach, każe zrewidować pogląd na koncepcję tzw. superwalleta. Polega ona na integracji na jednej platformie dostawców produktów i usług z instytucjami finansowymi, takimi jak np. banki. Dzięki temu posiadając jedną aplikację bankową lub wirtualną portmonetkę innej instytucji finansowej możecie kupować różne produkty od różnych dostawców.
Na pomysł superwalleta wpadła lubelska firma eLeader – obecnie Finanteq. Niedawno otrzymała główną nagrodę „Best of Show" w konkursie Finovate, największej konferencji dotyczącej innowacji technologicznych w świecie finansów, zwanej też „Oskarem" w branży fintech. Organizatorzy uzasadnili wybór tym, że Finanteq pokazał instytucjom finansowym, w jaki nowy sposób mogą zaoferować dodatkową wartość dla klientów korzystających z bankowości mobilnej.
Na razie jedynym bankiem w Polsce, który wdrożył elementy superwalleta do swojej aplikacji, jest właśnie BZ WBK. Jego doświadczenia wskazują, że koncepcja sprawdza się, ale tylko przy sprzedaży wybranych produktów i usług.