Siedemnasto- i osiemnastolatek trafili na trzy miesiące do aresztu. Wcześniej ukradli "na Blika" prawie 7 tys. zł
Komenda Główna Policji informuje na swojej stronie internetowej o zatrzymaniu dwóch nastolatków ze Szczecina, którzy zostali złapani na gorącym uczynku w trakcie kradzieży pieniędzy tzw. metodą "na Blika". Jeden z nich w dniu zatrzymania wykonał siedem wypłat gotówki z bankomatów za pomocą skradzionych kodów Blik i miał przy sobie 6,8 tys. zł. Siedemnasto- i osiemnastolatek trafili na trzy miesiące do aresztu.
Kradzież pieniędzy metodą "na Blika" to zjawisko dość nowe – instytucje finansowe przestrzegają przed nim klientów od kilku miesięcy. Zaczyna się od przejęcia przez przestępców kontroli nad czyimś kontem w mediach społecznościowych, najczęściej na Facebooku. Następnie złodzieje do znajomych ofiary wysyłają prośbę o drobną pożyczkę. Proszą o przesłanie jej za pomocą kodu Blik, który można użyć w bankomacie do wypłaty gotówki. Gdy znajomy da się nabrać, wyśle kod i potwierdzi transakcję w aplikacji swojego banku, przestępcy od razu mogą wyciągnąć pieniądze i zniknąć.
Jak widać, metoda jest tak prosta a przy tym skuteczna, że korzystają z niej nie tylko profesjonalni przestępcy, ale także dzieci. Uważajcie więc komu przesyłacie kod Blik. Instytucje finansowe radzą w sytuacji, gdy ktoś odzywa się do Was z prośbą o pożyczkę przez Facebooka, abyście przed wysłaniem kodu Blika skontaktowali się z tą osobą w inny sposób. Najlepiej zadzwońcie po prostu i spytajcie, czy na pewno potrzebuje pieniędzy i czy to ona prosi o pożyczkę. Możecie w ten sposób uratować nie tylko swoje oszczędności, ale także środki innych znajomych.