Do niedawna przy pomocy aplikacji mogliście kupować tylko bilety jednorazowe lub czasowe. Teraz coraz częściej możecie tak nabywać także bilety długookresowe. Kolejnym miastem, które właśnie wprowadziło taką usługę, jest Płock.

Jego mieszkańcy mogą kupować bilety miesięczne za pośrednictwem aplikacji SkyCash, która pozwala na wgranie biletów długookresowych jeszcze w dziewięciu innych miastach Polski, czyli w Gorlicach, Grudziądzu, Pabianicach, Olsztynie, Opolu, Sieradzu, Suwałkach, Tychach i Zamościu.

Przeczytajcie także: • Duże emocje wokół przetargu na mobilną obsługę parkingów w Warszawie

Jednak operatorem płatności mobilnych, który sprzedaje bilety miesięczne w największej liczbie miast w kraju, jest CallPay. Przy pomocy aplikacji tej firmy można je kupować w: Grudziądzu, Jarocinie, Koninie, Krośnie, Legnicy, Łomży, Ostrowie Wielkopolskim, Sieradzu, Skarżysku Kamiennej, Suwałkach, Swarzędzu, Włocławku i Zamościu.

Za bilety miesięcznie można też zapłacić w aplikacji moBiLET, w miejscowościach: Chrzanów, Cieszyn, Pabianice, Toruń i Wodzisław Śląski, oraz mPay w Zduńskiej Woli.

Jak zauważycie, miasta te nie należą do największych aglomeracji w Polsce. Na mobilną sprzedaż biletów miesięcznych wciąż nie zdecydowały się Warszawa, Trójmiasto, Poznań czy Kraków. Dla operatorów płatności mobilnych to problem, bo w małych ośrodkach sprzedaż miesięcznych jest znikoma.

Przeczytajcie także: • 5 powodów, dla których Blik może wyprzeć karty z bankomatów

Nieoficjalnie mówi się, że są dwie bariery decydujące o tym, iż duże miasta nie pozwalają na dystrybucję biletów długookresowych przez aplikacje. Pierwsza to obawa o bezpieczeństwo i fraudy, które mogłyby prowadzić do utraty przychodów przez władze komunalne.

Druga, która może decydować o tym np. w Warszawie, to sprzeciw firm, które na zlecenie miasta zainwestowały w infrastrukturę do analogowej sprzedaży biletów, np. automatów biletowych. Gdyby bilety miesięczne nagle pojawiły się w aplikacji, operatorzy automatów na pewno odczuliby spadek sprzedaży, co utrudniłoby im odzyskanie pieniędzy zainwestowanych w maszyny. Miasto nie chce więc do tego dopuścić. Nie potrafię zweryfikować, na ile te podejrzenia są prawdziwe.

Nie ulega jednak wątpliwości, że pozostaje tylko kwestią czasu, kiedy bilety miesięczne w większości miast w Polsce będziecie mogli kupować za pośrednictwem aplikacji na smartfonie. Postępu nie da się zatrzymać.

Gdy do tego dojdzie, powinno to stać się impulsem przyspieszającym rozwój płatności zdalnych. Dziś bilety przy pomocy aplikacji kupują jedynie osoby, które sporadycznie podróżują komunikacją miejską. To powoduje, że przychody operatorów płatności mobilnych są ograniczone. Umożliwienie sprzedaży biletów miesięcznych czy kwartalnych powinno szybko zwiększyć skalę działania i dochody dostawców aplikacji.