Pilotaż potrwa maksymalnie do końca przyszłego roku. Następnie usługa zostanie udostępniona wszystkim klientom mBanku
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiciele mBanku zaprezentowali nowe rozwiązanie z dziedziny bezpieczeństwa cyfrowego, czyli biometrię behawioralną. Pilotaż usługi startuje już dzisiaj i obejmie grupę 50 tys. klientów. Chętni będą mogli zapisać się do grupy testowej za pośrednictwem wniosku dostępnego na stronie internetowej mBanku. Nową usługę pod marką Digital Fingerprints dostarczać będzie należąca do mAcceleratora spółka Centrum Bezpieczeństwa Cyfrowego. Pilotaż ma potrwać maksymalnie rok, a po jego zakończeniu usługa trafi do wszystkich klientów zainteresowanych tym rozwiązaniem.
Jak działa nowe rozwiązanie? Jak mówili jego autorzy, system będzie analizować sposób, w jaki użytkownik korzysta z klawiatury komputera, myszki czy touchpada. W najbliższej przyszłości, prawdopodobnie już na początku przyszłego roku, analizie poddawany będzie także sposób korzystania ze smartfona. Dane te mają pozwolić na weryfikację tożsamości użytkownika bankowości elektronicznej i zapobiegać transakcjom fraudowym, np. złodziejskim przelewom. Jeśli system wykryje, że operację próbuje zlecić inna osoba niż użytkownik o podanym loginie, zostanie ona zablokowana.
Zdaniem przedstawicieli mBanku oraz CBC przewagą ich rozwiązania nad konkurencyjnymi, które na świecie są już oferowane, jest dostęp do szerokiej bazy klientów mBanku. Dzięki temu system oparty o uczenie maszynowe będzie w stanie szybko przyswoić różne modele behawioralne i skutecznie weryfikować tożsamość użytkowników. Jednocześnie twórcy Digital Fingerprints deklarują, że danych nigdy nie udostępnią podmiotom trzecim. Zapewniają, że jeśli nawet zostaną one skradzione, to do niczego się nie przydadzą, gdyż na ich podstawie nie będzie można odtworzyć danych źródłowych.