Pod względem liczby transakcji bezgotówkowych wykonywanych kartami bankowymi Grecy jeszcze do niedawna byli na szarym końcu w UE. Teraz to się może bardzo szybko zmienić
Zgadnijcie, ile statystyczny Grek wykonał w 2013 roku płatności pojedynczą kartą bankową. Niewiele ponad 4, słownie - cztery. Z danych Europejskiego Banku Centralnego wynika, że to był najgorszy wynik w Unii Europejskiej. Dla porównania karta wydana przez bank działający w Polsce została użyta do płatności bezgotówkowych średnio ponad 40 razy. Najlepszym wynikiem w tym rankingu, wynoszącym 148, mogła pochwalić się Dania.
Oczywiście ze względu na rozwój sektora turystycznego w tym kraju Grecja ma dobrze rozbudowaną infrastrukturę płatniczą. Możemy jej na przykład zazdrościć liczby terminali kartowych przypadających na milion mieszkańców. U nas to ok. 8,5 tys., podczas gdy w Grecji to aż 24,7 tys. Do niedawna korzystali z nich przede wszystkim obcokrajowcy. Ale teraz to się zmienia.
Jak podaje Visa, kryzys w tym zamknięcie banków i wprowadzenie dziennego limitu na wypłaty gotówki w wysokości 60 euro, spowodował ogromną zmianę zwyczajów płatniczych. W Grecji od zawsze dominującą formą płatności była gotówka, a karty używane były od wielkiego dzwonu, co ilustrują dane przedstawione przeze mnie na początku.
Jednak w okresie dwóch tygodni od ograniczenia w Grecji wypłat gotówki, Visa, do której należy 60 proc. tamtejszego rynku kart, odnotowała wzrost liczby płatności plastikami o 135 proc. w porównaniu z dwutygodniowym okresem przed wprowadzenia limitu. Największe wzrosty odnotowano w liczbie płatności za artykuły spożywcze, lekarstwa i ochronę zdrowia (ponad 200 proc.) oraz paliwo (193 proc.).
– W normalnych warunkach przejście od płatności gotówkowych do elektronicznych zajmuje całe lata. Tymczasem Grecja pokazała, że taka transformacja jest możliwa w naprawdę krótkim czasie – mówi Jakub Kiwior, dyrektor ds. rozwoju biznesu i marketingu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Visa Europe.
Tak ogromny wzrost liczby płatności kartami w Grecji jest wynikiem zarówno zwiększenia skali płatności przez posiadaczy już wydanych kart, jak i rozpoczęcia używania kart przez osoby, które do tej pory ich nie posiadały. Według danych zebranych w bankach i zacytowanych przez dziennik Kathimerini, tylko w lipcu wydano w Grecji ponad 1,1 mln kart płatniczych, a doniesienia z poszczególnych banków mówią o dużym wzroście liczby wniosków o wydanie karty m.in. ze strony emerytów, którzy tradycyjnie odbierali pieniądze w gotówce w oddziale banku.