Dzięki temu możliwe będzie rozliczanie przejazdów przesiadkowych jako jednej podróży
Mennica Polska, czyli operator nowego systemu biletowego w Łodzi, poinformowała przed chwilą w komunikacie prasowym o rozszerzeniu testów tego rozwiązania na kolejną linię. Od września ubiegłego roku pasażerowie w nowy sposób mogą płacić za przejazd tramwajami linii nr 10. Od stycznia przez kolejne 12 miesięcy będą mogli to robić także w pojazdach linii 11.
Charakterystyczną cechą testowanego w Łodzi systemu jest to, że aby opłacić przejazd nie trzeba drukować papierowego biletu. Przy tym płaci się za faktycznie przejechany odcinek trasy. W tym celu pasażer zbliża swoją kartę bankową Mastercard lub Visa do kasoterminala podczas wejścia do pojazdu a następnie podczas wyjścia z niego. Rozszerzenie testów na drugą linię oznaczać będzie możliwość przesiadki i rozliczenie przejazdu jako jednej podróży, co będzie korzystne finansowo dla pasażera.
Tymczasem jak donosi łódzka Gazeta Wyborcza nowy system sprawia też problemy. Gazeta pisze, że po wakacjach natrafienie na tramwaj wyposażony w nowe kasoterminale graniczy z cudem a nawet jeśli uda się wsiąść do składu posiadającego urządzenia te zwykle nie działają. MPK tłumaczy się, że to wynik awarii i wkrótce wszystkie pojazdy będą jeździć ze sprawnymi kasoterminalami.
Natomiast systemy opłat za przejazdy komunikacją miejską za pomocą zbliżeniowych kart bankowych i bez drukowania papierowych kartoników to coraz popularniejsze rozwiązanie w Polsce. Od wiosny działa ono we Wrocławiu a lada dzień ma ruszyć w Bydgoszczy. Kolejne ośrodki jak Trójmiasto i aglomeracja Śląska pracują nad wdrożeniami.