Pierwsze wydarzenie z cyklu Cashless Breakfast poświęcone było problemowi trwałego nośnika w bankowości, ale jak się okazuje, nie tylko ta branża powinna się nim zainteresować
Wczoraj w Hotelu Bristol w Warszawie odbył się pierwszy Cashless Breakfast. Wydarzenia z tego cyklu są spotkaniami specjalistów umożliwiającymi swobodną wymianę poglądów na najbardziej aktualne tematy związane z nowoczesnymi technologiami. Dzięki obecności w jednym miejscu przedstawicieli różnych, na co dzień konkurujących ze sobą firm, Cashless Breakfast ma ułatwiać budowanie konsensusu, co do sposobów pokonywania wyzwań stojących dziś przed branżą finansową. Redakcja Cashless liczy, że projekt stanie się też kanałem wymiany informacji pomiędzy instytucjami komercyjnymi a regulatorami rynku i administracją publiczną.
Pierwszy Cashless Breakfast poświęcony był problemowi trwałego nośnika w bankowości. Wydarzenie podzielone było na trzy części. W pierwszej przedstawiciele Atende, Biura Informacji Kredytowej, Hitachi, PKO BP i Santandera opowiedzieli o swoich doświadczeniach na temat prac nad trwałym nośnikiem. W imieniu Atende wystąpił Michał Legumina. W swojej prezentacji podkreślał zalety trwałego nośnika opartego o technologię blockchain. O szczegółach rozwiązania wkrótce będziecie mogli przeczytać w serwisie Cashless w wywiadzie z przedstawicielem Atende.
Prezentację w imieniu Biura Informacji Kredytowej przeprowadził Adrian Sędzikowski. BIK oferuje bankom rozwiązanie problemu trwałego nośnika przy współpracy z polskim fintechem Billon. Rozwiązanie to wykorzystuje blockchain nowej generacji. O szczegółach również będziecie mogli przeczytać w rozmowie z przedstawicielem BIK-u, jaka już niedługo ukaże się w serwisie Cashless.
Natomiast Tadeusz Woszczyński z Hitachi wskazał na zalety macierzy WORM w obszarze trwałego nośnika. Przedstawiciel Hitachi podkreślił, że jego firma, podobnie jak instytucje reprezentowane przez przedmówców, ma kompetencje w wykorzystaniu technologii blockchain. Doszła jednak do wniosku, że na obecnym etapie rozwoju łańcucha bloków do rozwiązania problemu trwałego nośnika łatwiej i szybciej jest wykorzystać właśnie WORM. Rozmowa na ten temat wkrótce w serwisie Cashless.
Natomiast Michał Macierzyński z PKO BP oraz Piotr Nenkin z Santandera (wcześniej BZ WBK) opowiedzieli o doświadczeniach swoich instytucji we wdrażaniu rozwiązań w obszarze cyfrowego trwałego nośnika. Przypomnę, że PKO w ciągu kilku najbliższych dni rozpocznie wysyłkę dokumentów do klientów za pomocą systemu wykorzystującego blockchain. System ten powstał przy współpracy z KIR-em i fintechem Coinfirm.
Robert Trętowski z KIR-u podkreślił w późniejszej dyskusji, że dostarczane przez jego instytucję rozwiązanie umożliwia wykorzystanie właściwie dowolnej technologii, jaką bank chciałby w zakresie trwałego nośnika wdrożyć. Instytucja przetestowała bowiem i jest gotowa wdrożyć różne systemy do dystrybucji dokumentów klienckich. Z kolei Santander już kilka tygodni temu przeprowadził wysyłkę dokumentów za pomocą trwałego nośnika dostarczonego przez Hitachi i opartego o WORM.
W drugiej części Cashless Breakfast odbył się panel dyskusyjny, w trakcie którego omówiono aktualną sytuację w zakresie wdrażania cyfrowego trwałego nośnika w bankach oraz podejścia do tego problemu regulatora rynku, czyli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W panelu wzięli udział (od lewej) Tadeusz Woszczyński z Hitachi, Robert Trętowski z KIR-u, Jacek Szczepański z Atende, Bartłomiej Nocoń z Pekao, Krzysztof Lehmann z UOKiK-u, Tadeusz Białek ze Związku Banków Polskich oraz Agnieszka Szopa-Maziukiewicz z BIK-u.
W dyskusji wskazano, że działania UOKiK-u w zakresie trwałego nośnika stały się katalizatorem zmian technologicznych w bankach. Paneliści zgodzili się, że sposób wysyłki dokumentów do klientów musiałby ulec zmianie niezależnie od działań nadzoru, bo cyfrowe trwałe nośniki są o wiele tańsze i bardziej ekologiczne niż analogowe, takie jak np. papierowe listy. Jednak zapewne gdyby nie postępowania UOKiK-u zmiany w obszarze trwałego nośnika przebiegałyby dużo wolniej.
Przypomnę, że UOKiK wszczął postępowania przeciwko kilkunastu bankom, które zdaniem regulatora przesyłały do klientów dokumenty, takie jak nowe cenniki czy regulaminy, w sposób niezgodny z przepisami. Część z tych postępowań już została zakończona, w efekcie powstała konieczność zrekompensowania klientom prowizji i opłat poniesionych w wyniku zmian w cennikach ogłoszonych w sposób niespełniający wymogów trwałego nośnika. Kilka postępowań jest jeszcze w toku.
W trakcie panelu Krzysztof Lehmann z UOKiK-u podkreślił, że rodzaj technologii, jaką banki wykorzystają do trwałego nośnika, jest rzeczą wtórną. Może więc być nią zarówno WORM jak i blockchain. Ważne jednak, by rozwiązania zbudowane przy wykorzystaniu tych technologii spełniały wymogi prawne. A czy tak jest czy nie UOKiK określa analizując rozwiązania zaproponowane przez poszczególne banki w indywidualnych postępowaniach.
Co ciekawe uczestnicy rozmowy zwrócili uwagę, że wkrótce z problemem cyfrowego trwałego nośnika mogą zderzyć się także inne branże, takie jak operatorzy telefonii komórkowej, ubezpieczyciele czy dostawcy mediów. Jednak wszyscy oni pracując nad tym zagadnieniem będą mieli ułatwione zadanie dzięki szlakom przetartym już przez banki.
W trzeciej części Cashless Breakfast odbyła się sesja networkingowa. Już wkrótce w serwisie Cashless oraz na jego kanale w portalu YouTube będziecie mogli zobaczyć wideorelację z pierwszego Cashless Breakfast. Opracowuję też odpowiedzi na pytania o wybrane aspekty trwałego nośnika, jakie przed wydarzeniem przysłali do redakcji Cashless czytelnicy. Wkrótce też informacje na temat drugiego Cashless Breakfast.