Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
UOKiK: płyta CD nie zawsze jest trwałym nośnikiem

To wniosek z opublikowanych właśnie przez urząd antymonopolowy orzeczeń dotyczących sposobów wysyłania przez banki informacji o zmianach w cennikach

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował dziś komunikat o zakończeniu postępowań w sprawie tzw. trwałego nośnika przeciwko kilku bankom. O części z nich już mogliście przeczytać w serwisie Cashless. Mam na myśli BZ WBK, Idea Bank, Pekao i Plus Bank. Oprócz nich decyzje dostały jeszcze Alior z T-Mobile Usługami Bankowymi, Deutsche Bank i Millennium.

Wszystkim tym instytucjom urząd antymonopolowy zarzucił, że informacje o zmianach w cennikach czy regulaminach przesyłały do klientów w sposób niezgodny z przepisami, a więc głównie w postaci wiadomości umieszczanej w skrzynce w serwisie transakcyjnym. Taka wiadomość może być jednostronnie przez bank w każdej chwili zmieniona a poza tym klient traci do niej dostęp po rozwiązaniu umowy z bankiem.

Przeczytajcie także: Plus i Idea też oddadzą pieniądze za karty

Ważne dokumenty powinny więc trafiać do klientów na tzw. trwałym nośniku, czyli np. w postaci papierowego listu. Ale uwaga – niekoniecznie na płycie CD, co może być dla bankowców zaskoczeniem. Dotąd mogło się im wydawać, że płyta kompaktowa jest trwałym nośnikiem i wiele instytucji wysyłało do klientów nowe cenniki właśnie w ten sposób. Ostatnio zrobiły to np. BZ WBK i PKO BP ponosząc przy okazji wielomilionowe koszty.

Okazuje się jednak, że płyta CD nie zawsze jest trwałym nośnikiem. – Bank wybierając jako sposób przekazywania informacji "inny trwały nośnik informacji" (nie zwykły papier) powinien uwzględnić rzeczywiste możliwości odtworzenia przesłanej informacji przez adresatów korespondencji, gdyż np. coraz częściej zdarza się, że komputery osobiste nie posiadają napędu CD/DVD, a osoby starsze w ogóle mogą nie mieć komputera lub też nie będą posiadały niezbędnej wiedzy w zakresie korzystania z niego – czytam w uzasadnieniu orzeczenia UOKiK-u dla Aliora.

W praktyce oznacza to zatem, że właściwie do żadnego klienta bank nie powinien wysyłać dokumentów na płycie CD, bo przecież nie ma pewności, czy dana osoba dysponuje odpowiednim komputerem. Podobnie jest z pendrivem. Właściwie zatem jedynym trwałym nośnikiem, co do którego nie ma żadnych wątpliwości, pozostaje papierowy list.

Przeczytajcie także: BZ WBK wypłaci klientom rekompensaty

Wychodzi na to, że do dużej części swoich klientów informacje o zmianach w cennikach i regulaminach banki powinny wysyłać na papierze tradycyjną pocztą. Nieraz pełna informacja o takich zmianach zajmuje kilkadziesiąt albo nawet kilkaset stron. Już wysyłka na płytach CD w niektórych bankach dysponujących kilkoma milionami klientów oznaczała koszty sięgające milionów złotych. Gdy trzeba będzie zastąpić płyty papierem, koszty te jeszcze wzrosną i prędzej czy później zostaną przerzucone na klientów.

W tej sytuacji jeszcze pilniejszą staje się konieczność wdrożenia elektronicznego trwałego nośnika. Za jego pomocą banki będą mogły komunikować się z tymi klientami, którzy wyrażą na to zgodę. Cześć instytucji już rozwiązała ten problem stawiając na macierz WORM (rodzaj serwera pamięci, uniemożliwiający zmianę treści plików raz na nim zapisanych). BZ WBK i Pekao kooperują na tym polu z firmą Hitachi. Związek Banków Polskich pracuje zaś nad sektorowym trwałym nośnikiem opartym o blockchain. Pomagają mu przy tym KIR oraz Biuro Informacji Kredytowej i Billon.

Wracając zaś do dzisiejszego komunikatu UOKiK-u. Wymienione w nim banki mają zaproponować klientom aneksy zawierające odpowiednie postanowienia, które potwierdzą aktualną wysokość opłat i prowizji. Rozliczą się też z konsumentami, którym wprowadzili podwyżki. Oddadzą nadpłaty, a także zaoferują przez określony czas niektóre usługi za darmo, np. wypłaty z bankomatów. Klienci zostaną o tym poinformowani w osobnej korespondencji. W toku pozostają jeszcze postępowania przeciwko siedmiu bankom. Wcześniej UOKiK wydał decyzje dotyczące Euro Banku, Banku Handlowego, Banku Ochrony Środowiska i Credit Agricole.

Poniżej szczegóły działań, jakie podejmą banki wymienione w dzisiejszym komunikacie:

Alior Bank (w tym klienci T-Mobile Usługi Bankowe i przejętego przez Alior Bank – Banku BPH): rozliczy się z opłat i prowizji za lata 2014-2016, a także nie będzie pobierał opłat za wznowienie naklejki zbliżeniowej przez 36 miesięcy. Niektórzy klienci będą mogli wybrać brak opłat przez miesiąc za: kartę debetową lub wypłatę z bankomatów z konta Freemium, lub za kartę kredytową, lub obniżenie oprocentowania salda limitu odnawialnego.

Bank Millennium – w ciągu roku wdroży zmiany, dzięki którym zastosuje się to wymogów trwałego nośnika. To pierwszy bank, który zaproponował, że zastosuje konkretne rozwiązanie. Millennium rozliczy się z nadpłat za kartę i zaproponuje darmowe przelewy natychmiastowe przez miesiąc.

BZ WBK – klienci otrzymają od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rekompensaty za podwyższenie opłat lub wprowadzenia prowizji, bez konieczności zawierania aneksu.

Deutsche Bank – rozliczy się z opłat i prowizji. Niektórzy klienci będą mogli za darmo przez miesiąc wypłacać gotówkę z bankomatów.

Idea Bank – odda klientom nadpłaty oraz zaoferuje miesięczną lokatę z oprocentowaniem 3 proc. Ponadto przez rok nie będzie podwyższał opłat za prowadzenie rachunków oraz kartę debetową.

Pekao – rozliczy się z konsumentami oraz przez trzy miesiące zaoferuje za darmo: polecenia zapłaty, zlecenia stałe, przelewy w oddziałach.

Plus Bank - rozliczy się z opłat i prowizji, a klienci przez dwa miesiące będą mogli za darmo wypłacać gotówkę ze wszystkich bankomatów w kraju i za granicą oraz korzystać z usługi cashback.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies