Zwroty dotyczą niektórych prowizji pobranych w okresie między 1 lutego 2017 r. a końcem marca 2018 r.
ING Bank Śląski wysłał do swoich klientów informację na temat planowanych zwrotów niektórych opłat pobranych od nich z tytułu korzystania z kart płatniczych. Zwroty dotyczą okresu między lutym 2017 roku a marcem 2018 r. Prawo do nich mają klienci, którzy zapłacili za używanie karty, pomimo tego że wypełnili warunek transakcyjny uprawniający do zwolnienia z opłaty.
Takie sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości, gdy obowiązywała zasada, że transakcje zwalniające należało wykonać w danym miesiącu i musiały one w tym samym okresie zostać rozliczone. Zdarzało się jednak, że część płatności choć wykonanych w jednym miesiącu zostało rozliczonych dopiero w kolejnym. Mogło to spowodować, że limit transakcyjny nie został osiągnięty i bank obciążył klientów opłatami.
ING zmienił zasady pobierania opłat za karty pod koniec marca. Od tego czasu liczy się nie termin rozliczenia płatności a ich wykonania. W momencie ogłoszenia zmian zasad Śląski nie informował klientów o możliwości ubiegania się o zwroty. Dziwiłem się wtedy trochę, bo inne banki w obawie przed sankcjami ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dobrowolnie zaoferowały klientom zwroty opłat. Teraz dołączył do nich także ING. Ciekawe, czy to efekt jakiejś korespondencji z urzędem antymonopolowym?
W każdym razie klienci ING mogą już ubiegać się o pieniądze. Jeżeli jesteście w grupie osób, które korzystają z kart Visa NFC, Visa Zbliżeniowa i Debit Mastercard Zbliżeniowa i które niesłusznie obciążone zostały prowizjami przez bank, powinniście złożyć reklamację. Możecie to zrobić do 20 września bieżącego roku za pośrednictwem internetowego serwisu Moje ING, poprzez infolinię, w dowolnym oddziale banku lub pisemnie.