Karty biometryczne, a więc umożliwiające autoryzację płatności nie kodem PIN, tylko odciskiem palca, są testowane przez Mastercarda od dłuższego czasu, m.in. w Republice Południowej Afryki i Bułgarii. Aby z nich skorzystać wystarczy włożyć kartę do terminala i przyłożyć palec do skanera linii papilarnych, umieszczonego w jednym z rogów karty. Dzięki energii elektrycznej pobieranej z POS-a karta porównuje odcisk użytkownika z zarejestrowanymi wcześniej danymi i jeśli się zgadzają transakcja jest autoryzowana bez konieczności podawania kodu.
Przyznacie, że takie rozwiązanie jest wygodne. Dotychczas miało jednak jeden feler, otóż aby zarejestrować odcisk palca na karcie należało udać się do oddziału swojego banku. A to już wygodne jest niespecjalnie. Mastercard znalazł jednak sposób na obejście tego kłopotu. Kilka dni temu zaprezentował specjalny, zasilany bateriami pokrowiec wydawany razem z kartą.
Nową kartę wkłada się do pokrowca skąd czerpie ona energię potrzebną do zarejestrowania swojego użytkownika. Dzięki temu proces ten może być przeprowadzony w dowolnym miejscu, np. na kanapie w dużym pokoju. Oczywiście w mikroprocesorze karty nie są przechowywane obrazy odcisku palca tylko matematyczne dane umożliwiające prawidłową identyfikację osoby na podstawie jej linii papilarnych.
Zdaniem przedstawicieli Mastercarda nowe rozwiązanie może w znacznym stopniu przyczynić się do zwiększenia popularności kart biometrycznych, które wkrótce będą mogły wejść do standardowej oferty banków. Na razie nie wiadomo czy, a jeżeli tak, to kiedy pojawią się w Polsce.
Jednak nawet jeżeli to się stanie to upowszechnienie się biometrycznych kart nad Wisłą może być utrudnione ze względu na dużą popularność tu płatności zbliżeniowych kartami i smartfonami. Testowane dotąd karty biometryczne Mastercarda działają stykowo, czyli muszą być włożone do terminala aby transakcja mogła zostać przeprowadzona. Wydaje się zatem, że karty biometryczne będą kierowane na rynki adaptujące wolniej niż Polska płatności zbliżeniowe. Dla porządku trzeba też wspomnieć, że karty biometryczne testuje także Visa, m.in. z jednym z banków na Cyprze.
