Niemiecki fintech uzyskał dofinansowanie w wysokości 110 mln euro i rozpocznie działalność w Stanach Zjednoczonych
Berliński bank mobilny N26 ogłosił, że pozyskał od inwestorów 110 mln euro i jest gotowy, by wejść na rynek amerykański – podaje serwis Finextra. O N26 pisałem już wielokrotnie, ale przypomnę, że to założony w 2013 r. niemiecki fintech, który szybko uzyskał pełną licencję bankową i obecnie oferuje konto dostępne przez aplikację a także powiązaną z nim kartę Mastercarda, międzynarodowe przelewy i natychmiastowe kredyty w wysokości do 25 tys. euro. N26 działa obecnie w 17 krajach i twierdzi, że pozyskał do tej pory około 1 mln klientów, a każdego dnia konto zakłada średnio kolejnych 5 tys. osób. W USA otworzył już biuro, w którym zatrudnia osiem osób.
Niemiecki fintech działa przede wszystkim w Niemczech i Austrii, ale z powodzeniem zdobywa też klientów w takich krajach jak Francja czy Hiszpania. Na kilku rynkach udostepnił klientom płatności mobilne Apple Pay. W październiku 2017 r. bank ogłosił, że zamierza wejść na amerykański rynek. Nie będzie się tam jednak starał o licencję bankową, a ekspansję rozpocznie we współpracy z instytucją, która posiada odpowiednie zezwolenia.
Co ciekawe, także w październiku ubiegłego roku swoje plany względem amerykańskiego rynku zdradził brytyjski fintech Revolut zamierzający oferować podobny produkt finansowy. Firma dopiero się stara o pełną licencję bankową, ale dzięki dobrze ocenianej aplikacji służącej przede wszystkim do wymiany walut, zdobywa klientów szybciej niż niemiecka konkurencja. Revolut twierdzi, że na koniec 2017 r. z jego apki korzystało już 1,5 mln osób, a codziennie przybywa kolejnych 6-8 tys. W I kw. 2018 r. fintech miał zaoferować swoje usługi w Stanach Zjednoczonych, Australii, Kanadzie, Singapurze i Hongkongu. Czy zdąży przed ekspansją N26?
Fot. N26