Właściciele działających w Polsce hoteli nie chcą, by organizacje AmEx i Diners mogły pobierać wyższe prowizje od płatności kartami
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego wysłała do marszałek sejmu list, w którym sprzeciwia się pomysłowi posłów przygotowujących specjalną nowelizację ustawy o usługach płatniczych wprowadzającą ulgi dla kart z logo American Express i Diners.
Ulga, o której mowa, to kilkuletni okres przejściowy na stosowanie limitu interchange, czyli prowizji, jaką właściciele sklepów i punktów handlowych odprowadzają do banków z tytułu przyjętych płatności kartami. Limit ten wynosi obecnie w Polsce 0,3 proc. Jednak małe organizacje, takie jak właśnie AmEx i Diners są zwolnione ze stosowania tego limitu.
Przeczytaj także: Będzie konkurencja dla MasterCarda i Visy? Chce tego Konfederacja Lewiatan
Sytuację komplikuje unijne rozporządzenie MIF Reg, które weszło w życie na początku czerwca. Zgodnie z nim karty mniejszych systemów podlegać będą limitowi interchange na poziomie 0,3 proc., chyba że poszczególne kraje zastosują kilkuletni okres przejściowy. W tym celu potrzebna jest jednak nowelizacja ustawy wprowadzająca taki okres dla organizacji, których udział w rynku nie przekracza 3 proc.
I temu właśnie służy poselska inicjatywa. Jako czytelnicy Cashless mogliście przeczytać o niej jako pierwsi. Tekst na ten temat znajduje się tutaj. Hotelarze są przeciw tej inicjatywie.
IGHP w piśmie do marszałek sejmu zwraca uwagę na sposób wprowadzania projektu, który nie był poddany konsultacjom społecznym a jego przygotowanie nie było poprzedzone analizą wpływu nowej regulacji na poszczególne branże.
Izba wskazała również, że wartość przychodów realizowanych za pomocą kart Diners Club i American Express w niektórych firmach branży hotelarskiej stanowi niemal 12 proc. całkowitej wartości operacji zrealizowanych za pomocą wszystkich kart. Tak wysoki udział w transakcjach opłacanych kartami Diners Club i American Express znacznie przekracza przyjęty w projekcie ustawy próg 3 proc. Izba zwróciła się wobec tego do marszałek sejmu o wstrzymanie dalszych prac nad nowelizacją.
Przeczytaj także: Poczta Polska potwierdza: płatności kartami jeszcze w tym roku
Nowelizacja ustawy w myśl poselskiego projektu będzie niekorzystna dla największych organizacji płatniczych, czyli MasterCarda i Visy, które w jej wyniku mogą stracić część udziałów rynkowych. Dodatkowe koszty mogą też pojawić się w przypadku akceptantów, którzy za rozliczenie transakcji kartami małych organizacji będą musieli zapłacić więcej, niż za transakcje mastercardami i visami. Dotyczy to szczególnie branży hotelarskiej i gastronomicznej, gdzie karty małych organizacji mają silną pozycję.
Jeżeli zaś chodzi o klientów, wydaje mi się, że zmiana ma charakter neutralny. No chyba, że któryś bank zdecydowałby się wydawać tylko karty mniejszych organizacji a akceptanci, ze względu na koszty, zrezygnowaliby z ich przyjmowania. Wtedy dostęp do transakcji bezgotówkowych zostałby utrudniony. Ale taka ewentualność jest raczej mało prawdopodobna. Natomiast zyskać mogą banki, które poprzez migrację klientów na karty z logo małych organizacji będą mogły zarabiać więcej na transakcjach.