Nowa usługa SkyCash wymaga podania wielu danych oraz weryfikacji tożsamości poprzez udostępnienie zdjęcia twarzy oraz swojego dowodu tożsamości
O ciekawych nowościach w aplikacji SkyCash, które pojawiły się tam ostatnio albo znajdą w niej w najbliższym czasie mówił podczas poniedziałkowej konferencji Payment Meeting przedstawiciel spółki Piotr Bochenek. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście Piotra Dziubaka, który znajdziecie tutaj. Mnie zainteresowała szczególnie jedna z nowości, a mianowicie przelewy "z karty na kartę". Postanowiłem sprawdzić jak działają.
Niestety, jeśli chodzi o wygodę korzystania z tej usługi, daleko jej do oferowanych przez SkyCash przelewów na numer telefonu. W tym przypadku, jeśli odbiorca jest również klientem SkyCash, przelew wykonuje się w kilka kliknięć, a pieniądze od razu są do dyspozycji odbiorcy. W przypadku przelewu "z karty na kartę" sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana i nie wiem, na ile wynika to z wymogów prawnych a na ile z niedopracowania usługi. Ale po kolei.
Aby przelać pieniądze z własnej karty na kartę innej osoby, oba plastiki muszą mieć logo Mastercard. To efekt tego, że SkyCash świadczy usługę przy współpracy ze spółką Fenige, która na razie obsługuje wyłącznie karty Mastercarda. W najbliższej przyszłości Fenige chce także umożliwiać wykonywanie transakcji kartami Visy. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.
Aby skorzystać z usługi, należy na stronie głównej aplikacji wybrać opcję "zrób przelew", następnie wskazać język komunikacji (oprócz polskiego dostępne są także angielski, ukraiński i rosyjski) i wybrać "z karty na kartę". Na kolejnej stronie będziecie musieli podać dane karty, czyli imię i nazwisko posiadacza, numer plastiku oraz datę ważności i, uwaga, wykonać zdjęcie rewersu swojego dowodu osobistego.
Na kolejnej stronie należy podać adres zamieszkania, wykonać zdjęcie awersu dokumentu oraz swojej twarzy. Później trzeba podać numer karty, na którą chcecie przelać pieniądze. Dopiero wówczas uzyskuje się dostęp do regulaminu przelewów oraz zasad weryfikacji tożsamości. Według mnie oba dokumenty powinny być dostępne wcześniej. Dlaczego nie są? Nie wiem. Od kilku dni biuro prasowe SkyCash nie odpowiada na mejle w tej sprawie, ani nie odbiera telefonów.
W każdym razie dopiero na tym etapie podaje się kod autoryzujący transakcję z rewersu karty i można dowiedzieć się, jakie są limity transakcji (jednorazowy przelew nie może być wyższy niż 200 zł, a w miesiącu nie można przelać w ten sposób więcej niż 500 zł), poznać koszty operacji - bo tabela opłat i prowizji jest załącznikiem do regulaminu - oraz zasady przetwarzania wprowadzonych w trakcie weryfikacji danych (ich administratorem jest wrocławska firma Identt).
Niestety, tabela z prowizjami, którą udało mi się otworzyć, zawierała puste pola, więc przy braku kontaktu z biurem prasowym ciężko napisać mi coś więcej na temat kosztów transakcji. Jeśli są takie same, jak w przypadku przelewów wykonywanych bezpośrednio przez stronę firmy Fenige, to prowizja powinna wynosić w kraju 1,3 proc. kwoty transakcji a przy przelewach na kartę wydaną przez bank zagraniczny – 2,5 proc.
W moim przypadku przy przelewie na 5 zł opłata miała wynosić 60 groszy. Ale nie wyniosła, bo po zleceniu transakcji aplikacja wygenerowała komunikat, że operacja nie mogła zostać wykonana i powinienem spróbować to zrobić ponownie później. Nie wiem, czy to efekt jakiejś chwilowej przerwy w funkcjonowaniu systemu czy przelewy "z karty na kartę" mimo tego, że znalazły się w aplikacji SkyCash, nie są jeszcze w pełni dostępne. Dajcie znać, jeśli Wam się uda wykonać taką transakcję.
Ja natomiast będę próbował dowiedzieć się więcej na temat usługi w biurze prasowym spółki. Jeśli to się uda, zaktualizuję ten bądź napiszę kolejny tekst. Interesuje mnie szczególnie to, czy podawanie takiej ilości danych wraz z udostępnianiem fotografii dokumentów i twarzy jest konieczne przy przelewach na 200 zł. W trakcie realizacji transakcji na taką kwotę bezpośrednio przez stronę firmy Fenige rejestracja nie jest wymagana.
AKTUALIZACJA
Po publikacji tekstu otrzymałem komentarz z biura prasowego firmy SkyCash. Usługa przelewów "z karty na kartę" ma działać w aplikacji od kilku dni. Natomiast konieczność weryfikacji tożsamości klientów wykonujących takie transakcje ma wynikać m.in. z przepisów o zapobieganiu praniu brudnych pieniędzy.