Korzystanie z nowego rachunku jest bezwarunkowo bezpłatne. Natomiast karta (do wyboru z logo Mastercarda lub Visy) standardowo kosztuje 3 zł miesięcznie. Opłaty można uniknąć spełniając jeden z warunków: dokonując pięciu transakcji bezgotówkowych miesięcznie lub wydając w sklepach stacjonarnych lub internetowych przynajmniej 500 zł miesięcznie. Co ciekawe posiadacze kart "dopasowanych" sami mogą w systemie transakcyjnym wybrać warunek, który jest dla nich łatwiejszy do wypełnienia. Ale jeżeli już się zdecydują, a następnie go nie wypełnią, zapłacą nie 3 a 5 zł.

Możliwości wyboru, jakie BZ WBK daje klientom, na tym się nie kończą. Posiadacze Konta jakie chcę oraz Karty dopasowanej mogą także zdecydować, ile będą płacić za korzystanie z bankomatów. Standardowo pozostaną bezpłatne tylko wypłaty we własnych urządzeniach. Każda transakcja w urządzeniu innym to koszt 5 zł. Za 7 zł miesięcznie można jednak wykupić abonament, dzięki któremu zagwarantujecie sobie dowolną liczbę wypłat z maszyn dowolnego operatora w kraju. Podobny pakiet wypłat z bankomatów za granicą kosztuje 15 zł i jest ważny przez 10 dni. Posiadacze Konta jakie chcę w wieku poniżej 26 lat, wypłaty gotówki w kraju mają bezpłatne także z bankomatów obcych a abonament na wypłaty zagraniczne kosztuje ich 10 zł.

Przeczytajcie także: First Data Polcard wchodzi do Inkartu

Posiadacze nowego konta w BZ WBK będą mogli także skorzystać z moneybacku od płatności za rachunki. Zwrot w wysokości 1 proc., maksymalnie 300 zł rocznie, dotyczy płatności za gaz, prąd, internet i telefon. Moneyback obowiązuje również od wydatków bezgotówkowych kartą, ale tylko kredytową. Klienci będą mogli uzyskać zwrot w wysokości 1 proc. od płatności w supermarketach, 2 proc. od płatności za paliwo oraz 3 proc. od transakcji w restauracjach. Maksymalnie moneyback na karcie kredytowej może wynieść 760 zł rocznie.

Z Kontem jakie chcę można połączyć także oszczędnościowe Konto systematyczne. Jego standardowe oprocentowanie wynosi obecnie 0,4 proc. w skali roku. Można jednak je podnieść do 1,5 proc., jeśli ustanowi się zlecenie stałego przelewania na nie z rachunku rozliczeniowego min. 20 zł miesięcznie. Podwyższone oprocentowanie obowiązuje dla oszczędności w kwocie maksymalnie 20 tys. zł.

Przeczytajcie także: Z kartą bez paska nie skorzystacie z bankomatu

Wejście nowego Konta jakie chcę do sprzedaży oznacza małą rewolucję w ofercie BZ WBK. Z dniem 1 listopada bieżącego roku bank wycofuje wszystkie pozostałe rachunki i karty debetowe oprócz konta walutowego i VIP dla bogatszych klientów. Porządkuje również tabelę opłat i prowizji deklarując przy tym, że nie wprowadza żadnych podwyżek a w niektórych przypadkach obniżki cen. Chodzi np. o SMS-y autoryzacyjne, które teraz są zwolnione z opłat na zasadzie promocji, a od 1 listopada będą z niej zwolnione bezwarunkowo. Przedstawiciele BZ WBK zadeklarowali dziś, że będą zachęcać dotychczasowych klientów do zamiany posiadanych rachunków na Konto jakie chcę. Ale przymusu nie będzie – stare pakiety pozostaną w obsłudze. Podobnie jak karta bankomatowa, która wkrótce może jednak wylecieć z oferty – obecnie aby ją wyrobić, należy udać się do oddziału, bo nie można jej zamówić ani przez internet ani przez aplikację.

Co ciekawe bank wprowadził dziś także kilka nowości do aplikacji mobilnej oraz internetowego systemu transakcyjnego. W apce pojawił się np. zupełnie nowy i wygodniejszy w korzystaniu pulpit przed zalogowaniem. Z kolei w serwisie internetowym znajdziecie ciekawą grafikę obrazującą Wasze wydatki na określone cele w mijającym miesiącu. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.