Rośnie popularność serwisu stworzonego przez Związek Banków Polskich
Z danych udostępnionych przez wiceprezesa ZBP Mieczysława Groszka wynika, że już co dziesiąta utracona przez Was karta zastrzegana jest przez system zastrzegam.pl, dostępny pod numerem telefonu 828 828 828. – To około 100 tys. kart płatniczych rocznie – powiedział wiceszef ZBP w wywiadzie udzielonym Piotrowi Śmiłowiczowi z Polskiej Agencji Prasowej. Dane te świadczą o tym, że popularność systemu prowadzonego przez ZBP rośnie. Jeszcze na początku ubiegłego roku podawano, że przez zastrzegam.pl blokowanych było mniej więcej 3 proc. kart.
Przeczytajcie także: Mastercard ma zgodę na przejęcie VocaLink
Przypomnę, że jeśli chcecie zastrzec kartę i zadzwonicie pod numer 828 828 828, zostaniecie poproszeni o podanie nazwy banku – wydawcy Waszego plastiku. Następnie system przełączy Was do centrum zastrzegania kart tej instytucji. Połączenie z 828 828 828 kosztuje tyle co z numerem stacjonarnym. Obecnie zastrzeganie kart za pośrednictwem tego rozwiązania umożliwia większość banków z Polski. Spośród największych brakuje tu właściwie tylko mBanku.
Przeczytajcie także: W każdym urzędzie zapłacicie kartą
Natomiast zastrzeganie kart staje się coraz prostsze nie tylko dzięki powstaniu zastrzegam.pl. Coraz więcej banków umożliwia już bowiem wykonanie tej czynności za pośrednictwem aplikacji mobilnych. Wdrażane są także usługi umożliwiające czasowe blokowanie plastików np. w sytuacji, gdy karta się zawieruszyła, ale jej posiadacz nie podejrzewa kradzieży. Czasowe zablokowanie oznacza, że transakcji nie można daną kartą wykonać, ale po jej odnalezieniu można ją odblokować, co przywróci jej pełną funkcjonalność.