Nowy regulamin banku, zawierający zasady potwierdzania transakcji za pośrednictwem aplikacji mobilnej, wchodzi w życie ostatniego dnia lutego
Mobilna autoryzacja to wygodne rozwiązanie, z którego korzystam już od jesieni ubiegłego roku. Dotychczas jednak było ono dostępne tylko dla osób, które zapisały się do testów prowadzonych przez bank. Teraz instytucja zamierza udostępnić nowy sposób autoryzacji transakcji wszystkim zainteresowanym klientom. Umożliwiające to zmiany w regulaminie zaczną obowiązywać od 28 lutego. Klienci otrzymali już odpowiednią informację na ten temat za pośrednictwem swojego serwisu transakcyjnego.
Przeczytajcie także: KRD chce skorzystać na cyberuderzeniu w KNF
Zaproponowane przez mBank rozwiązanie to o wiele wygodniejszy sposób autoryzacji transakcji niż popularne hasła jednorazowe wysyłane za pośrednictwem SMS-ów. Działa w ten sposób, że po zleceniu w serwisie internetowym banku np. przelewu, aplikacja na Waszym smartfonie generuje komunikat push. Po jego wybraniu proszeni jesteście o zalogowanie się do apki, po czym ukazuje się informacja o dokonywanej operacji. Wystarczy, że ją zaakceptujecie, a przelew zostanie zrealizowany. Nie trzeba więc nic przepisywać z SMS-a. Dodatkowo mBank zapewnia, że mobilna autoryzacja jest rozwiązaniem bezpieczniejszym niż hasła jednorazowe, które są narażone na przechwycenie przez złośliwe oprogramowanie zainstalowane na smartfonie.
Przeczytajcie także: Jest zielone światło dla mDokumentów
Innowacja ma też dodatkową korzyść finansową dla mBanku. Instytucja oszczędza bowiem pieniądze na SMS-ach, których teraz tysiące jeśli nie setki tysięcy dziennie wysyła na telefony klientów. Z nieoficjalnych rozmów z bankowcami wynika, że mobilna autoryzacja może wkrótce stać się standardem na polskim rynku. Kilka konkurencyjnych dla mBanku instytucji albo zastanawia się albo już pracuje nad wdrożeniem podobnego rozwiązania dla swoich klientów. Oczywiście nie pozwoli to na całkowite wyeliminowanie haseł jednorazowych wysyłanych SMS-ami. Przynajmniej na razie. Nie wszyscy klienci korzystają już bowiem z aplikacji mobilnych swoich banków.