Banki mają jeszcze 18 miesięcy na przygotowanie oferty. W niektórych prace nad tym już trwają
W lutym wchodzi w życie nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, która implementuje do polskiego prawodawstwa unijną dyrektywę PAD wprowadzającą tzw. rachunek podstawowy. Zgodnie z nowymi przepisami, które zostały przyjęte w listopadzie ubiegłego roku, każdy konsument nieposiadający konta w banku, będzie miał prawo do założenia rachunku podstawowego.
Przeczytajcie także: Rewolucja w ofercie Banku Pocztowego
Rachunek taki ma zapewnić bezpłatny dostęp do najważniejszych usług płatniczych. Jego użytkownik będzie miał więc prawo do kilku bezpłatnych wypłat gotówki z bankomatów, darmowych wpłat gotówki w oddziałach oraz zlecania przelewów przez internetowy system transakcyjny a także podczas osobistej wizyty w placówce banku. Z rachunkiem podstawowym będzie powiązana bezpłatna karta debetowa. Nie będzie natomiast możliwości udzielania w ramach takiego rachunku żadnego kredytu, a więc np. dopuszczalnego salda debetowego.
Ważne jednak, że choć ustawa wchodzi w życie już teraz, to w ofercie banków czy innych firm, jak np. spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, nieprędko zobaczycie rachunek podstawowy. Instytucje mają jeszcze 18 miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa. Oznacza to, że wiele z nich prawdopodobnie dopiero w połowie przyszłego roku wprowadzi do oferty bezpłatne konto. Pośpiech nie jest raczej w ich interesie. W niektórych bankach prace nad rachunkiem podstawowym już trwają. Taką deklarację złożył na przykład podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej prezes BZ WBK Michał Gajewski.
Przeczytajcie także: Polacy mają już 33 mln kont z dostępem przez internet
Nowa ustawa ustala również warunki, na jakich prowadzone mają być porównywarki rachunków osobistych. Porównywarki te będą miały za zadanie ułatwiać konsumentom wybór konta spośród ofert różnych dostawców. Ustawa stanowi również próbę dostosowania naszych przepisów do rozporządzenia MIF Reg, które ustala zasady pobierania prowizji interchange od transakcji kartami. Zawiera również prezent dla tzw. krajowych instytucji płatniczych, którym obniża opłaty na rzecz nadzorcy, czyli Komisji Nadzoru Finansowego. Dotąd musiały płacić składkę w zależności od realizowanego obrotu. W nowej ustawie zapisano, iż opłata za nadzór wynosić będzie 1 proc. od minimalnych funduszy własnych wymaganych na mocy odpowiednich przepisów.