Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Rachunek założycie przez połączenie wideo. Wdrożenie w pierwszym banku być może już we wrześniu

Taki ambitny plan ma BZ WBK. Jego śladami podąża także mBank

Zdalna weryfikacja tożsamości to dziś niemały problem dla banków szukających nowych klientów, zwłaszcza tych nielubiących papierowych umów i stacjonarnych oddziałów. Jeżeli bank znajdzie takiego klienta zainteresowanego założeniem rachunku, zazwyczaj będzie musiał poprosić go albo o osobistą wizytę w placówce albo o umówienie się z kurierem, który przywiezie umowę i sprawdzi czy wpisane do niej dane osobowe zgadzają się z tymi z dowodu. To stwarza ryzyko, że klient taki zrezygnuje z otwierania konta.

Jak wiecie, w przeszłości odpowiedzią branży na ten problem była aktywacja konta za pośrednictwem tzw. przelewów weryfikacyjnych. Działało to w ten sposób, że jeżeli mieliście już rachunek w banku i otwieraliście kolejny, to ze starego wysyłaliście przelewem jakąś drobną kwotę, np. złotówkę na numer nowego konta. Jeżeli Wasze dane osobowe przekazane nowemu bankowi zgadzały się z danymi na przelewie, rachunek od razu był aktywowany i nie trzeba było odwiedzać oddziału, czy czekać na kuriera.

Przeczytajcie także: Nowy rekord zmieniających bank przez Ognivo

Ale taka usługa została zakwestionowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. Dziś aktywować w ten sposób nowy rachunek mogą tylko ci klienci, którzy przelew weryfikacyjny wykonują z konta otwartego w tradycyjny sposób, a więc w placówce lub przez kuriera. Ponadto możliwość taka jest ograniczona do niektórych tylko banków, które uczestniczą w służącym do tego specjalnym systemie uruchomionym pod auspicjami Związku Banków Polskich.

Duża część klientów nie ma więc dostępu do zdalnej aktywacji rachunku w nowym banku. Na świecie są jednak dostępne rozwiązania, które to umożliwiają. Sposób na to znalazł N26 – o szczegółach wprowadzonego przez ten bank rozwiązania możecie przeczytać tutaj. O podobnych wdrożeniach pisał też dziś Maciek Samcik na swoim blogu. Chodzi o usługę polegającą na weryfikacji tożsamości nowych klientów poprzez połączenie wideo.

I szczerze mówiąc właśnie lektura wpisu Maćka zmotywowała mnie do tego, by sprawdzić co dzieje się z pewnymi projektami prowadzonymi w tym zakresie przez dwa banki z Polski. Okazuje się, że w jednym z nich, czyli w BZ WBK, prace są zaawansowane. Tomasz Niewiedział odpowiedzialny w tej instytucji za rozwój bankowości multikanałowej powiedział mi przed chwilą, że ambicją jego banku jest uruchomienie wideoweryfikacji tożsamości nowych klientów do końca III kw. bieżącego roku.

Przeczytajcie także: Duże zmiany w ofercie ING już od marca

Jeżeli to się uda, konto w BZ WBK będzie więc można założyć łącząc się z konsultantem banku za pomocą wideochatu i pokazując do kamery swoją twarz oraz dokument tożsamości. Przedstawiciel BZ WBK stwierdził, że jego bank jest już po rozmowach z instytucjami nadzorczymi, które wstępnie zgodziły się na taką procedurę otwierania rachunków. Jednak finalna decyzja w tej sprawie ma zostać wydana, gdy bank będzie gotowy do produkcyjnego wdrożenia swojej nowej usługi. Warto też dodać, że śladami BZ WBK podąża mBank. W jego biurze prasowym powiedziano mi, że mBank zamierza wprowadzić podobne rozwiązanie, ale projekt jest na zbyt wczesnym etapie, by deklarować jakieś konkretne terminy wdrożeń.

Przykłady banków z zagranicy, które wideoweryfikację tożsamości stosują już z powodzeniem, pokazują, że nie jest to pomysł z kategorii science fiction. W tym wypadku jednak banki z Polski, uchodzące za najnowocześniejsze w Europie, dały się wyprzedzić zachodniej konkurencji. Oby jak najszybciej nadrobiły dystans, a nadzór w tym im nie przeszkodził.

KATEGORIA
KONTA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies